Roman Bochanysz chce żeby terminy były dotrzymane

0
1177

Radny miejski Roman Bochanysz od początku jest mocno zaangażowany w sprawę budowy skateparku. Od niemal początku apeluje do Prezydenta Miasta Głogowa o wybudowanie takiego miejsca dla młodych mieszkańców Głogowa. Wszystko wskazuje na to, że prośby przyniosły skutek i już we wrześniu bieżącego roku będzie można skorzystać z zabawy na skateparku. Jednak radny Roman Bochanysz nie spoczął i nadal “pogania” inwestycje.

W naszym mieście niewiele jest takich miejsc, gdzie młodzi ludzie mogą się spotykać i spędzać czas. Takiego swojego miejsca nie mają zwłaszcza osoby, które jeżdżą na deskorolce. Wcześniej takie miejsce znajdowało się przy ulicy Budowlanych. Jednak skatepark, który znajdował się w tym miejscu spłonął i od tego czasu młodzież musi jeździć na deskorolce w miejscach niekoniecznie do tego przeznaczonych. W sprawę budowy skateparku mocno zaangażował się radny miejski Roman Bochanysz. – Od pierwszego wniosku złożonego z sprawie skateparku minęły już dwa lata i co niektórzy zaczęli wątpić, czy coś z tego faktycznie wyjdzie. Na marcowej sesji ponowiłem wniosek o informację w tej sprawie. Otrzymałem już odpowiedź prezydenta, z której wynika, że skatepark może zostać uruchomiony w tym roku, tyle, że już na jesieni. Może jednak nie wszystkie terminy będą wykorzystane w całości i nastąpi to trochę wcześniej. Tak czy owak należy uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że będzie to już ostatni okres czekania – mówi Roman Bochanysz, radny miejski. W odpowiedzi prezydenta możemy przeczytać, że w sprawie budowy skateparku zrealizowano już pięć zadań, między innymi: projekt zagospodarowania terenu dla budowy skateparku, projekt zagospodarowania terenu dla budowy toru rowerowego oraz uzyskanie pozwolenia na budowę. Do wykonania pozostało kolejnych pięć zadań, czyli między innymi: wywóz zalegających hałd ziemi w miejscu planowanej budowy skateparku, ogłoszenie specyfikacji przetargowej na budowę skateparku i toru rowerowego oraz przekazanie placu budowy i realizacja budowy przez wykonawcę. Szacuje się, że sama budowa skateparku potrwa około 70 dni. Później jednak będzie trzeba wszystko sprawdzić i uzyskać pozwolenie na użytkowanie. Jednak nawet takie pismo nie sprawiło, że radny Roman Bochanysz przestał przypominać o tej inwestycji. W czasie ostatniej sesji Rady Miasta, która miała miejsce w ubiegły wtorek (14 maja) apelował o to, aby terminy podane na piśmie zostały dotrzymane. – Na wtorkowej sesji 14 maja apelowałem o to, aby terminy zostały dotrzymane i można tylko cieszyć to, że nowy prezes spółki od razu przystąpił do zadania. Zmagania z poprzednim w sprawie trwały dwa lata. Może już od września będzie można pojeździć? – mówi Roman Bochanysz.