Termalica znów pokonała Chrobrego

0
1209
Zdjęcie: Chrobry Głogów Szczepaniak Łukasz

W minioną niedzielę, 23. listopada w Niecieczy rozegrany został mecz 18 kolejki I ligi, w którym Termalica podejmowała drużynę Chrobrego z Głogowa. mecz zakończył się 3-bramkowym zwycięstwem drużyny gospodarzy.

W niedzielne przedpołudnie, dokładnie o 11:30 piłkarze drużyn Termalica Nieciecza i Chrobry Głogów zmierzyli się w meczu 18. kolejki I ligi. Był to najwcześniej rozegrany mecz w tym sezonie, jednak nie to wydawało się być największym zmartwieniem podopiecznych Ireneusza Mamrota. Pomarańczowo-czarni zmierzyli się z najlepszą w ligowej tabeli drużyną, która podczas pierwszego spotkania tego sezonu, na stadionie przy Wita Stwosza, rozgromiła głogowską drużynę 0:6. Tym razem mecz rozgrywany był na wyjeździe, a ekipę z Głogowa reprezentował mocno osłabiony skład. Kontuzjowanych oraz pauzujących za kartki było wielu czołowych piłkarzy głogowskiej drużyny.

Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Termalici. Jak komentuje trener Chrobrego Ireneusz MamrotChcieliśmy zagrać konsekwentne w defensywie bo przyjechaliśmy tutaj po punkt… Do pewnego momentu organizacja gry w defensywie była poprawna. Ale mamy taką sytuację, że ktoś wrzuci piłkę po stałym fragmencie gry i wpada bramka. Dziś pierwsza po rzucie rożnym, kolejna z autu w tym momencie 2-0 i sytuacja zrobiła się bardzo trudna.

Głogowska drużyna miała okazję strzelić honorową bramkę w sytuacji, gdzie gospodarze prowadzili 2:0, jednak nie udało się – może punktu by to (gol) nie dało, ale lepsze wrażenie – Jak zauważa trener Mamrot problemem były również stałe fragmenty gry głogowskiej drużyny, które cały czas są opracowywane, jednak jak mówi – problem jest z wykonawcami.

Zupełnie inną sytuację prezentowała drużyna z Niecieczy. – Z przebiegu meczu, byliśmy lepsi. Udało nam się wyjść na prowadzenie, choć z tym bywało u nas ostatnio różnie. W pierwszej połowie prowadziliśmy atak pozycyjny. Po strzeleniu bramki na 2-0 zmieniliśmy ustawienie i chcieliśmy, by Chrobry więcej pograł piłką, my czekaliśmy na szybkie ataki. Kilka wyprowadziliśmy, ale ta ostatnia akcja zakończyła się dobiciem rywala. – komentuje niedzielne spotkanie trener Termalici Piotr Mandrycz.

Trener gospodarzy zauważa jednak, że wynik po dwóch spotkaniach, które rozegrały ze sobą drużyny może być mylący. Jego zdaniem głogowka drużyna dobrze gra w piłkę – Chrobry jest beniaminkiem, który na ten szczebel rozgrywek wrócił po 17 latach. A tak już jest, że im dłużej runda trwa tym tych problemów więcej. Naprawdę ta drużyna nie ma się czego wstydzić.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Chrobry Głogów 3:0 (1:0)

  •  1-0 Czerwiński (18)
  •  2-0 Drozdowicz (47)
  •  3-0 Drozdowicz (90)

TERMALICA: Nowak – Fryc, Czerwiński, Kopacz, Kupczak (od 62. Sołdecki), Kaczmarczyk, Jarecki, Pleva, Janeczko (od 74. Kamiński), Drozdowicz, Foszmańczyk (od 71. Płaneta).

CHROBRY: Janicki – M. Szałek, Ilków-Gołąb, Bogusławski, Samiec, D. Ałdaś (od 64. Kiełb), Hałambiec, Ulatowski (od 64. Chrzanowski), Kościelniak (od 90. Rybak), Mat. Szałek, Szczepaniak.

ŻÓŁTE KARTKI: Kupczak – Michał Szałek, Ulatowski, Samiec, Ilków-Gołąb.

SĘDZIA: Paweł Pskit (Łódź).

WIDZÓW:  300.