Tag: ppłk Piotr Mielniczuk
Służba przygotowawcza – pierwszy krok do rozpoczęcia pracy w wojsku.
Świadomie zaplanowana ścieżka zawodowa, a może brak pomysłu na życie, albo też chęć zdobycia stabilnej i pewnej pracy – rożne są powody, dla których młodzi ludzie wiążą swoje życie zawodowe z wojskiem. Jedno jest pewne, obecnie dużo więcej jest chętnych do pracy w wojsku niż miejsc. Trwa nabór na kolejne szkolenie przygotowawczego, które rozpocznie się we wrześniu. Z Komendantem WKU ppłk Piotrem Mielniczukiem rozmawialiśmy między innymi o tym, dlaczego tym razem więcej osób ma szansę na przyjęcie do wojska.
„Bezbolesny” obowiązek
W piątek, 6 marca na terenie powiatu głogowskiego rozpoczynają się kwalifikacje wojskowe, które potrwają do końca miesiąca. W tym roku przed komisją stanie prawie 590 osób. „Kwalifikacja jest „bezbolesna”, ale obowiązkowa” – mówi Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Głogowie.
Głogów: Komendant WKU nominowany do wojskowego Oscara
Buzdygan to nagroda miesięcznika „Polska Zbrojna” przyznawana corocznie zasłużonym żołnierzom oraz przyjaciołom wojska. Istotą Buzdyganów jest promowanie ludzi, którzy zrobili wiele dobrego dla polskich sił zbrojnych. W tym roku do nagrody Buzdygana Internautów nominowany jest głogowski Komendant WKU, ppłk Piotr Mielniczuk.
Tegoroczne obchody wojskowego święta odbędą się w Głogowie
Wojskowa Komenda Uzupełnień w Głogowie jest gospodarzeń tegorocznych obchodów święta Terenowych Organów Administracji Wojskowej. Podczas uroczystości, które odbędą się 24 października zostaną wręczone Gwiazdy Iraku, Afganistanu oraz kilkanaście medali.
Wojsko nie zapomina o swoich żołnierzach
W głogowskim Klubie Garnizonowym odbyło się uroczyste wręczenie aktów mianowania na wyższe stopnie wojskowe. Decyzją Ministra Obrony Narodowej, akty mianowania otrzymało 45 podoficerów garnizonu głogowskiego. Takie uroczystości mają też pokazać żołnierzom, że armia nie zapomina o tych, którzy kiedyś pełnili służbę.
Kiedyś kombinowali, żeby nie iść do wojska. Dzisiaj nadal kombinują, ale…
Symulowanie, udawanie i wymyślanie schorzeń, żeby nie dostać kategorii A skończyło się wraz ze zmianą ustawy w 2008r. Od tego czasu istnieje armia zawodowa, a do wojska idą tylko chętni. Teraz młodzi ludzie czasami ukrywają swoje schorzenia, bo bardzo chcą iść do wojska, które w dzisiejszych czasach uważane jest za dobrego pracodawcę.
