Szczypiornistki Metraco Zagłębia Lubin wygrały w Chorzowie

0
1204

Piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin sprawiły sobie świąteczny prezent i wywiozły komplet punktów z Chorzowa. Lubinianki zgodnie z planem ograły szczypiornistki Ruchu 33:27, dzięki czemu awansowały na 4. miejsce w tabeli PGNiG Superligi Kobiet. Chorzowianki w dalszym ciągu pozostają w strefie spadkowej.

Wtorkowy mecz był ostatni, który rozegrano w ramach 11. kolejki PGNiG Superligi Kobiet i zakończył całą rundę zmagań. Pierwotnie lubińsko-chorzowska potyczka miała się odbyć w listopadzie, jednak z powodu występów Metraco Zagłębia w Challenge Cup, przeniesiono ją na grudzień. Obie drużyny wyszły na parkiet dwa dni przed Wigilią.

Podopieczne Bożeny Karkut były zdecydowanymi faworytkami spotkania, jednak początek wcale na to nie wskazywał. Chorzowianki wyszły na parkiet mocno zmobilizowane i po ośmiu minutach gry prowadziły 5:3. Gospodynie miały po chwili dwie doskonałe okazje do tego, by podwyższyć stan rywalizacji, jednak dwukrotnie zawiodła skuteczność. Ta była natomiast po stronie „Miedziowych”, które wykorzystały swoje szanse i wyszły na prowadzenie 9:5, a w 22. minucie 12:6. Lubinianki skorzystały z błędów w defensywie „Niebieskich” i wygrały pierwszą połowę 18:11.

Po zmianie stron chorzowianki nadal popełniały te same błędy i nie wykorzystywały okazji do zdobywania bramek. Podopieczne Bożeny Karkut korzystały z pomyłek gospodyń i systematycznie powiększały swoją przewagę na parkiecie. W 40. minucie wynosiła ona już dziesięć trafień (25:15). Wysokie prowadzenie lubinianek zniechęciło szczypiornistki Ruchu Chorzów do podjęcia jakiejkolwiek walki w tym spotkaniu. Zawodniczki z Dolnego Śląska grały na luzie i bardzo efektownie, zdobywając kolejne trafienia i znacznie przybliżając się w kierunku kompletu punktów.

W ostatnich dziesięciu minutach zawodniczki Metraco Zagłębia Lubin musiały sobie radzić bez Kai Załęcznej i Kamili Konofał, które w wyniku gradacji kar obejrzały czerwone kartki. Miejscowe podreperowały swój dorobek, dzięki czemu mecz zakończył się zwycięstwem lubinianek 33:27. – „Super prezent na święta. Termin nie był najlepszy, ale najważniejsze, że udało się zmobilizować i zgarnąć ważne punkty” – powiedziała Monika Wąż.

KPR Ruch Chorzów – Metraco Zagłębie Lubin 27:33 (11:18)

Ruch: Ciesiółka, Krupa, Montowska – Benducka 3, Jasinowska 3, M. Drażyk 4, Żakowska 9/4, Tracz, Krzymińska 3, Masłowska, Doktorczyk 2, Płomińska 3.

Karne: 4/4
Kary: 8 minut

Zagłębie: Wąż, Chojnacka – Robótka, Załęczna 2, Konofał 3/1, Paluch, Premović 11/2, Wiertelak 2, Walczka 1, Marić 4, Jochymek 8, Milojević 2.

Karne: 3/4
Kary: 14 minut

Kary: Ruch  8 min. (M. Drażyk 4 min. Benducka i Tracz po 2 min.), Zagłębie 14 min. (Załęczna i Konofał po 6 min., Jochymek 2 min.)

Sędziowali: T. Wrona (Kraków), A. Kierczak (Pielgrzymowice)
Widzów: 400

/fot. Zagłębie Lubin/