Sprawa haniebnych komentarzy znalazła się w Prokuraturze. Jaki będzie jej finał?

0
937

Oceniają, krytykują, wytykają błędy, posuwają się do pisania największych kłamstw i najokrutniejszych oszczerstw, poniżają i upokarzają drugiego człowieka – tacy są internauci. Tak wygląda nasza dzisiejsza, wirtualna rzeczywistość – pełno w niej ludzkiego jadu, zazdrości, kłamstwa, wrogości wobec innych i przerażającej nienawiści. To, o czym pisze dziennikarz nie ma najmniejszego znaczenia. Pod artykułem i tak zawsze znajdzie się kilku „delikwentów”, którzy będą chcieli dać upust swoim pisarskim „talentom”. Przyzwyczailiśmy się do tego, tak jest, ale czy rzeczywiście w Internecie można napisać wszystko, pozostając przy tym anonimowym i bezkarnym? Jak daleko może posunąć się sfrustrowany internauta i czego nie powinniśmy tolerować jako społeczeństwo? Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów nie zamierza biernie przyglądać się obraźliwym treściom pod adresem bohaterów narodowych. I właśnie dlatego wczoraj złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Czy autorzy tych komentarzy powinni się nie tylko wstydzić, ale i zacząć się bać konsekwencji prawnych?

Kilka tygodni temu Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów brało udział w uroczystościach nadania Szkole Podstawowej w Starych Drzewcach imienia Danuty Siedzkówny ps. Inka. Członkowie Stowarzyszenia zaprezentowali również tego dnia przedstawienie „Zachowali się jak trzeba”.

Parę dni później informacja o tym wydarzeniu pojawiła się w mediach. I się zaczęło…

Pod artykułem pojawiły się liczne komentarze, ale to dwa z nich wywołały oburzenie członków Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów.

Postanowili, że tak tego nie zostawią.

Oto treść tych bulwersujących wypowiedzi internautów:

„Gdzie ta pani szuman uczyła się historii, chyba na „tajnych kompletach” u wybitnych, dyżurnych historyków. Ta inka była sanitariuszką w bandzie i zamiast ratować to zabijała”.

 „To ma być przykład? Przecież ona brała udział w zabijaniu Polaków. Ktoś oczywiście powie, że to nie byli Polacy, ale komuniści. Ale gdybym ja dzisiaj zaczął zabijać „innych” to będę mógł liczyć, że moim nazwiskiem nazwą jakąś szkołę? Czy nie mamy w kraju mniej kontrowersyjnych osób, które mogłyby być wzorem dla młodych ludzi?”.

—  Te haniebne komentarze, choć tchórzliwe i anonimowe w sposób dobitny demonstracyjnie podkreśliły pogardę w stosunku do osoby nieskazitelnej i niezłomnej. Życiorys Inki, jej działalność tak bardzo związana ze służbą dla Narodu, dla wolnej Polski stanowić powinna przykład, a nie pomawianie w tak obrzydliwy sposób. Uznaliśmy, że naszym obowiązkiem jest interweniować.

Inka, Pilecki, Ogień czy Zapora już nie mogą się bronić. My musimy to zrobić za nich. Tyle możemy dla nich zrobić. Tylko tyle i aż tyle — czytamy na profilu Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów w mediach społecznościowych.

I dlatego wczoraj, w Prokuraturze Rejonowej we Wschowie (Stare Drzewce to teren działalności Prokuratury we Wschowie) złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

To już nie pierwsza taka sprawa. W zeszłym roku Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów składało podobne zawiadomienie. Wówczas chodziło o pomówienie Hieronima Dekutowskiego „Zapora”. Wówczas Prokuratura Rejonowa w Głogowie umorzyła postępowanie. Jak będzie tym razem?

Członkowie Stowarzyszenia wierzą, że tym razem będzie inaczej choćby dlatego, że są do sprawy lepiej przygotowani.

Wierzymy, że sprawa trafi do sądu. A wówczas… Wyrok mógłby być tylko jeden. Ale żeby tak się stało, prokuratura, musi wreszcie naszych bohaterów zacząć bronić.
Nie stać nasze stowarzyszenie na długotrwałe procesy sądowe i wynajmowanie adwokatów. Ale wierzymy, że żyjemy w państwie, które dba o swoich bohaterów. Że z pomocą państwa My tych bohaterów wspólnie jesteśmy wstanie obronić. Jesteśmy przecież Im to winni! –
mówią członkowie Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów .