Porażkę 25:30 zanotowali w Lubinie szczypiorniści SPR Chrobrego Głogów, którzy towarzysko rywalizowali z tamtejszym MKS Zagłębiem. Głogowianie przegrywali do przerwy trzema trafieniami, jednak po zmianie stron gospodarze zdołali podwyższyć prowadzenie i ostatecznie zakończyli mecz pięciobramkowym zwycięstwem.
Przed kilkoma dniami podopieczni Piotra Zembrzuskiego zremisowali z MMTS-em Kwidzyn (28:28). W piątek głogowscy szczypiorniści zmierzyli się z dobrze znanym derbowym rywalem, MKS Zagłębiem Lubin. Spotkanie zostało rozegrane na wyjeździe, dokładnie osiem dni przed wznowieniem walki o ligowe punkty. Pierwszym tegorocznym rywalem w PGNiG Superlidze Mężczyzn będzie KPR RC Legionowo.
Do Lubina SPR Chrobry Głogów pojechał w 11-osobowym składzie. Wpłynęło na to kilka czynników. Niektórzy głogowscy szczypiorniści są chorzy, inni natomiast leczą drobne urazy, które wyeliminowały ich z gry w derbowym sparingu. Trener Piotr Zembrzuski nie miał więc wielkiego pola manewru i dużego komfortu przy ustalaniu składu na ten mecz.
Pierwsze minuty spotkania należały do wyrównanych, choć na prowadzeniu byli gospodarze. Głogowianie razili dużą niedokładnością w ataku, natomiast dobrze grająca defensywa lubinian pozwalała na wyprowadzanie szybkich kontrataków, które były zamieniane na bramki. Dużym mankamentem SPR Chrobrego Głogów była słaba skuteczność. Głogowscy szczypiorniści mieli momentami problemy z pokonaniem bramkarza gospodarzy.
Pierwsza połowa spotkania zakończyła się trzybramkowym zwycięstwem MKS Zagłębia Lubin. Po przerwie miejscowi zdołali podwyższyć prowadzenie, odskakując podopiecznym Piotra Zembrzuskiego na jeszcze większą ilość bramek. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 30:25.
– „Rozegraliśmy ostatni już mecz kontrolny. Nie możemy być zadowoleni z wyniku, przegraliśmy. Pod koniec meczu pewne zagrania się zazębiały, natomiast tak do 50. minuty różnie to wyglądało. Na pewno wpływ na naszą grę miała nieobecność zawodników. Troszeczkę się tutaj męczyliśmy, ale myślę, że ten tydzień pozwoli nam przygotować się do ligi w sposób właściwy” – powiedział po meczu trener Piotr Zembrzuski.
– „Wygrana cieszy, ale w takich meczach nie chodzi o wynik. Potraktowaliśmy to spotkanie, podobnie jak trzy wcześniejsze, typowo szkoleniowo. Każdy dostał swoją szansę, próbowaliśmy dwóch, a czasem nawet trzech stref obronnych” – powiedział opiekun lubinian, Paweł Noch.
Głogowianie walkę o ligowe punkty wznowią 6 lutego we własnej hali. Pierwszym tegorocznym przeciwnikiem będzie KPR RC Legionowo.
MKS Zagłębie Lubin – KS SPR Chrobry Głogów 30:25 (15:12)
SPR Chrobry: Stachera, Kapela – Miszka 9, Płócienniczak 3, Świtała 4, Bąk 1, Babicz 5, Biegaj 3, Gujski, Kandora, Pawłowski
