Skazani na 25 lat za napady i rozboje

0
1192
zdjęcie Arch.2013-08-05-glogowska-policja-złodziej@Glogow-01

22 kwietnia przed Sądem Okręgowym w Poznaniu zapadł wyrok przeciwko 4 mężczyznom, którzy w okresie od lipca do listopada 2011 r. dokonali 10 napadów rabunkowych. Zatrzymani zostali po rozboju 22 listopada 2011r.w miejscowości Glinka, gdzie ostrzelali ścigający ich radiowóz i zranili 2 funkcjonariuszy. Prokuratura Okręgowa w Legnicy 3 z nich oskarżyła nie tylko za rozboje, ale także o usiłowanie zabójstwa. Sąd dwóch z oskarżonych skazał na kary po 25 lat pozbawienia wolności.

Inicjatorami napadów, których łupem padło łącznie ponad 112 tysięcy zł. byli bracia bliźniacy 28-letni Patryk i Adrian M. ze Śremu i to oni usłyszeli wyroki po 25 lat więzienia. Ich kolegę Mateusza K. – 25-latka z Bielewy sąd skazał na karę 8 lat pozbawienia wolności.

Napad na stację paliw w Górze 22 listopada 2011 r., po którym doszło do ich ujęcia, był dziesiątym rozbojem Mateusza K. i braci M. w okresie 6 miesięcy. 26-letniego Damiana K. z Bielewy, który uczestniczył jako kierowca tylko w jednym z rozbojów skazano na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 4 lat.

Przestępcy za każdym razem używali wobec obsługi stacji, przemocy grożąc im pozbawieniem życia. Kazali kłaść się na podłodze, następnie zabierali pieniądze, alkohol i papierosy.

Ostatniego napadu dokonali w Górze –“Z miejsca zdarzenia uciekli samochodem, za którym pościg podjęli funkcjonariusze KPP w Górze. W miejscowości Glinka w kierunku radiowozu padły strzały. Obaj funkcjonariusze doznali powierzchownych obrażeń ciała” – mówi rzecznik prokuratury w Legnicy Liliana Łukasiewicz. Sprawcom udało się zbiec, jednak po paru dniach zostali aresztowani.

Bracia M. już wcześniej, bo w 2009 r. okradli zakład surówek w Radzewie koło Kórnika. Wówczas jednak włamali się tam i wyrwali szufladę z biurka w pomieszczeniu pracowników ochrony. Zabrali pieniądze w kwocie prawie 20 tysięcy zł.

“Bracia Mateusz i Patryk M. w śledztwie nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów. Odmówili złożenia wyjaśnień. Pozostali oskarżeni: Mateusz K., Damian K. i Wiesław Ś. przyznali się i złożyli obszerne wyjaśnienia. Mateusz K. wziął udział w wizji lokalnej opisując przebieg poszczególnych zdarzeń” – informuje Liliana Łukasiewicz.