Pomarańczowo-czarni rozgromili beniaminka! Stal Mielec – Chrobry Głogów 1:4

0
1010

Pewnym zwycięstwem pomarańczowo-czarnych zakończyła się sobotnia wizyta na Podkarpaciu. W meczu 7. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi głogowianie pokonali Stal Mielec 4:1. Wygrana sprawiła, że piłkarze Chrobrego Głogów poprawili swoją sytuację w ligowej tabeli. Aktualnie zespół Ireneusza Mamrota zajmuje trzynastą lokatę.

Głogowianie wynik spotkania otworzyli już po czterech minutach gry. Na listę strzelców wpisał się Sebastian Bonecki i podopieczni Ireneusza Mamrota mieli pierwsze powody do radości. Na kolejne trafienia trzeba było czekać do drugiej połowy meczu. Podanie od Karola Danielaka wykorzystał Michał Ilków-Gołąb i pomarańczowo-czarni mieli już dwie bramki zapasu. Siedem minut później było już 3:0 dla Chrobrego Głogów. Ponownie asystował Danielak, a tym razem na futbolówkę do bramki skierował Paweł Wojciechowski.

Od 65. minuty Stal Mielec musiała sobie radzić w dziesięciu, jednak to właśnie grając w osłabieniu gospodarze zdobyli swoją jedyną bramkę. W 73. minucie Sławomira Janickiego pokonał Sebastian Zalepa. Pomarańczowo-czarni odpowiedzieli siedem minut przed końcem spotkania. Do siatki trafił Seweryn Michalski i wywalczone w bardzo dobrym stylu trzy punkty powędrowały do Głogowa!

„Cieszymy się, że nasza gra z każdym meczem jest coraz lepsza. Nie będę ukrywał – wszyscy jesteśmy zadowoleni. Nie tylko z trzech punktów, ale też do pewnego momentu z gry. Do wyniku 0:3 graliśmy dobrze. Później troszeczkę wkradło się za dużo rozluźnienia. Stal zaczęła stwarzać sytuacje i zasłużyła na swoją bramkę. Dostaliśmy ją po stałym fragmencie. Wiadomo, trybuny zaczęły żyć. To mogło ponieść gospodarzy. Tym bardziej, że po kolejnym stałym fragmencie było gorąco. Na szczęście dla nas strzeliliśmy na 1:4 i wywozimy bardzo cenne punkty. Cieszymy się, że nasza gra z każdym meczem jest coraz lepsza. Wierzę w to, że teraz zrobimy wszystko, żeby wygrać u siebie. Na razie tych punktów zdecydowanie więcej mamy na wyjeździe” – powiedział po meczu trener Ireneusz Mamrot.

Kolejnym rywalem pomarańczowo-czarnych będzie GKS Tychy. Mecz zostanie rozegrany 10 września w Głogowie.

STAL MIELEC – CHROBRY GŁOGÓW 1:4 (0:1)

0:1 Bonecki 4
0:2 Ilków-Gołąb 50
0:3 Wojciechowski 57
1:3 Zalepa 73
1:4 Michalski 83

STAL: Libera – Zalepa, Kiercz, Sulewski, Marciniec, Sobczak, Cholewiak (46. Głowacki), Bierzało, Łętocha (46. Prejs), Getinger, Radulj (56. Fonfara).

CHROBRY: Janicki – Ilków-Gołąb, Michalski, Kwiecień, Hodowany, Danielak (74. Kościelniak), Gąsior, Kona, Sędziak (24. Wojciechowski), Bonecki (80. Rozwandowicz), Szczepaniak.

ŻÓŁTE KARTKI: Głowacki, Fonfara – Sędziak.
CZERWONE KARTKI: Sulewski 65 (Stal – za faul).
SĘDZIA: Sebastian Jarzębak (Bytom).
WIDZÓW: 2895.

/fot. Chrobry Głogów S.A./