Przynosi odwrotne efekty i jest niebezpieczne dla życia

0
1143
zdjęcie 2014-03-15-wypalanie-traw@Głogów-01

Wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami. Jest to niestety okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Spowodowane jest to wypalaniem traw i pozostałości roślinnych. Wciąż uważane jest to za tanią, łatwą i skuteczną metodę na pozbycie się chwastów i ich nasion. Działanie to jednak nie jest korzystne dla gleby, jak również stanowi poważne zagrożenie pożarowe. O zagrożeniach jakie mogą powstać podczas wypalania traw przypomina głogowska Straż Pożarna.

Od pokoleń wśród wielu rolników panuje przekonanie, że spalenie trawy spowoduje jej szybszy i bujniejszy odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Tymczasem ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza.

Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone, a zatem z jajeczkami lub pisklętami, np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków.

Podczas pożaru powstaje duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia, z uwagi na możliwość zaczadzenia. Powoduje ponadto zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych. Od palącego się poszycia gleby, zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Ponadto, w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, to pokłady torfu potrzebują na to kilku tysięcy lat.

Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomagają także powiewy wiatru. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania.

Wypalanie traw jest nie tylko niebezpieczne, ale także zabronione ustawą  z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody.

W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się Unia Europejska. Jednym z narzędzi umożliwiających dokonywanie pozytywnych przemian w tym sektorze jest system dopłat bezpośrednich. Ta forma wsparcia unijnego, zobowiązuje użytkownika gruntów do utrzymania ziemi w dobrej kulturze rolnej.

“Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę niezbędni” – czytamy na stronie Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Głogowie.