Pracownicy Volkswagena chcą podwyżek płac

0
1123

Blisko 700 osób manifestowało w sobotę (15.12) przed zakładem Volkswagen Motor Polska w Polkowicach. Pracownicy domagają się podwyżki wynagrodzeń. Zarząd zgadza się na podwyżkę, ale nie w takiej wysokości, jakiej chcą pracownicy. Negocjacje nie doprowadziły do kompromisu.

Rozmowy trwają od września. Odbyło się sześć spotkań, ale nie przyniosły one żadnego rezultatu. Pracodawca ma inne propozycje, które są dla nas nie do zaakceptowania. Wśród załogi jest duży niepokój, dlatego postanowiliśmy zamanifestować nasze niezadowolenie. My nie mówimy, że zarabiamy za mało. Mówimy, że powinniśmy zarabiać więcej. Kondycja finansowa zakładu jest bardzo dobra. Nasze żądania nie zaszkodzą firmie – mówi Włodzimierz Broda, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w VW MP. W zakładowej „Solidarności” jest 95% liczącej 1200 osób załogi. Sobotni protest wsparli m.in. związkowcy z niemieckich i czeskich zakładów z grupy kapitałowej Volkswagena.

Pracownicy polkowickiego zakładu domagają się wzrostu o 550 złotych stawek osobistego zaszeregowania od 1 stycznia 2019 roku. Ponadto żądają zwiększenia dodatku świątecznego z 70 do 100% średniego wynagrodzenia zasadniczego, zwiększenia dodatku jubileuszowego na 20-lecia pracy do 200% stawki zaszeregowania. Na liście postulatów są także te związane z dodatkiem stażowym dla najdłużej pracujących w zakładzie i poprawą sytuacji finansowej odchodzących na emeryturę.

Nie wiemy jakie jest stanowisko zarządu wobec postulatów zgłaszanych przez załogę. Z relacji uczestników wiemy jedynie, że propozycja zarządu to zwiększenie stawek osobistego zaszeregowania o 200 złotych. Ta propozycja jest nie do zaakceptowania przez załogę.
Średnia miesięczna płaca w VW MP wynosi ponad 6000 złotych brutto, ale pracownicy obecni na pikiecie mówią, że takich pieniędzy nie otrzymują.

Na produkcji zarabiamy o wiele mniej. Tak wysoką średnią wyrabia kadra zarządzająca – mówią.

Kolejne rozmowy z zarządem mają się rozpocząć w przyszłym tygodniu. Pracownicy podkreślają, że chcą się porozumieć, ale nie zamierzają ustępować, bo zgłaszane przez nich postulaty są jak najbardziej realne i ich realizacja nie wpłynie na kondycję finansową firmy.

 

POLKOWICE.EU