Polkowice: Solidarni z Nadią

W sobotę 11.07 w Polkowickim Centrum Piknikowym odbył się festyn charytatywny „Solidarność z Nadią”, z którego dochód zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację 3-letniej Nadii Hanula chorującej na dziecięce porażenie mózgowe pod postacią niedowładu czterokończynowego. Polkowiczanie kolejny raz nie zawiedli i okazali swoje serce.

Od początku trwania imprezy mocne brzmienia ze sceny przyciągały polkowiczan na teren Polkowickiego Centrum Piknikowego, a atmosfera była tak gorąca, że aż… zapalił się jeden z głośników. Odpowiednie służby szybko zajęły się sprzętem, dzięki czemu część muzyczna mogła się odbywać bez zakłóceń. Wielkim powodzeniem cieszyła się loteria fantowa, w której do wygrania były rowery, tablet, sprzęt agd i upominki od poszczególnych sponsorów.

Losowanie odbywało się kilkukrotnie podczas całej imprezy – do wygrania było niemal 200 fantów.

Ponadto były rozstawione stoiska gastronomiczne oraz dmuchańce, z których część dochodu także była przeznaczona na Nadię. Swoje umiejętności zaprezentował klub Rugbystów z Lubina, a przy stoisku prowadzonym przez Wiejski Ośrodek Kultury z Sobina dzieci znalazły wiele atrakcyjnych zajęć.

Atrakcje dla dzieci zapewniło też Stowarzyszenie “Sygnał Serca”, gdzie wolontariusze malowali dzieciom buzie, zaplatali warkoczyki oraz każdy miał możliwość stworzenia własnej biżuterii i prac plastycznych.

Sporym zainteresowaniem okazała się średniowieczna osada, gdzie można było przymierzyć dawne stroje i zobaczyć broń.

Wszystko to dla 3-letniej Nadii, która choruje na dziecięce porażenie mózgowe pod postacią niedowładu czterokończynowego. Dziewczynka wymaga intensywnej rehabilitacji, której koszty są ogromne i rodziny nie stać na taki wydatek. Oprócz Nadii Grzegorz Hanula wraz z narzeczoną wychowują trójkę dzieci.

– Jakbym chciał rehabilitować Nadię tak jak powinienem, to jest to koszt mniej więcej 10 tysięcy złotych miesięcznie. Obecnie stać mnie na rehabilitację za 150zł tygodniowo. – mówi Grzegorz Hanula, tata Nadii. Lekarze zalecają rehabilitację 5 razy w tygodniu, koszt jednej to ok. 460zł. Dziewczynka korzysta z zajęć refundowanych przez NFZ 2-4 razy w tygodniu, a raz ćwiczy prywatnie pod okiem rehabilitantów. Żeby Nadia się lepiej rozwijała, potrzeba intensywnych ćwiczeń. – Dwa lata temu córka się nie ruszała, teraz raczkuje i rusza rękami. Jest to bardzo wielki postęp. – podkreśla z radością tata dziewczynki.

Na pomysł zorganizowania charytatywnego festynu dla dziewczynki wpadli koledzy ze związku zawodowego NSZZ Solidarność z PeBeKa, do którego należy tata Nadii, kiedy dowiedzieli się w jak trudnej sytuacji znalazła się rodzina. – Jesteśmy pod wrażeniem. Jak tu przyszliśmy i zobaczyliśmy jak wiele osób się zaangażowało w pomoc, to w oczach stanęły łzy. – mówi narzeczona taty Nadii.

– W naszym państwie mamy tak słaby social, nikt się nie interesuje ludźmi, którzy potrzebują pomocy i wyręczamy tak w zasadzie państwo. – mówi Ireneusz Pasis przewodniczący związku zawodowego NSZZ Solidarność PeBeKa. – Jako organizacja zakładowa pomagamy potrzebującym. Dzisiejsza impreza była dużym przedsięwzięciem, dlatego poprosiliśmy o pomoc kolegów z innych organizacji zakładowych NSZZ Solidarność: Volkswagen Motor Polska, Sitech i Energetyki.- dodaje I. Pasis.

Podczas sobotniego festynu udało się zebrać znaczną kwotę, ale nadal jest to kropla w morzu potrzeb. Każdy, kto chce wesprzeć małą Nadię może wpłacić również pieniądze na konto Fundacji „Słoneczko” 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 koniecznie z dopiskiem „Darowizna na leczenie i rehabilitację Nadii Hanula 78/H”. Dla przelewów w Euro kod SWIFT(BIC): GBW CPL PP, 76 8944 0003 0000 2088 2000 0050, a dla przelewów w USD GBW CPL PP, 97 8944 0003 0000 2088 2000 0060.