Pisząca kolekcja sołtysa

0
736

Ponad trzy tysiące długopisów zgromadził w ciągu piętnastu lat Ryszard Stasiuk ze Składowic, były wieloletni sołtys tej miejscowości, a także radny Gminy Lubin. Kolekcja zaprezentowana została na wystawie „Moje hobby” w świetlicy w Składowicach.

Zaczęło się od kilku długopisów, które przypadkowo znalazły się w jednym miejscu.

Pomyślałem, że skoro jest ich tyle, dlaczego nie miałoby być więcej. To dało początek mojemu zbiorowi i pasji, w którą przerodziło się kolekcjonowanie długopisów – mówi Ryszard Stasiuk. Starannie posegregowane i ponumerowane w domu zajmują całą – kupioną specjalnie w tym celu – gablotę.

Dzięki wystawie zbiór pana Ryszarda jeszcze się powiększył. O kolejne eksponaty wzbogacili go Jerzy Kuś, kierownik artystyczny zespołu „Lejdis” oraz wójt Tadeusz Kielan, który sam ma pokaźną kolekcję długopisów.

Wkład Gminy Lubin w moją kolekcję jest bardzo duży. Mam długopisy od byłego i obecnego wójta, radnych, a i z niejednego biurka w urzędzie zdarzyło mi skubnąć długopis. Zabierałem je zresztą nie tylko urzędnikom, ale także znajomym, przyjaciołom i rodzinie, czasem pytając, a czasem nie – śmieje się pan Ryszard. – Mój zachwyt i zainteresowanie budziły także długopisy prezenterów z telewizji, ale zdobycie ich było już poza moimi możliwościami – dodaje.

Dużą część zbiorów stanowią także długopisy zdobyte całkiem legalnie. – Przywoziłem je ze wszystkich miejsc, w których bywałem, w Polsce i za granicą. Nie mam jednego ulubionego. To jest podobnie, jak z matką, która ma sześcioro dzieci i wszystkie kocha tak samo – tłumaczy Ryszard Stasiuk.

W zbiorach pana Ryszarda znajdują się długopisy m.in. Niemiec, Anglii, Hiszpanii, a nawet Chin.

W wernisażu wystawy uczestniczyli ksiądz proboszcz Jerzy Jastrzębski, mieszkańcy oraz wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan.

Serdecznie gratuluję tej wspaniałej kolekcji. Pozwolę sobie zacytować niemieckiego poetę Johanna Wolfganga Goethe, który powiedział, że „kolekcjonerzy to ludzie szczęśliwi”. Podpsuję się pod tym obiema rękami, a wiem coś o tym – mówił podczas otwarcia wystawy wójt Tadeusz Kielan, sam kolekcjonujący oprócz długopisów m.in. kufle, karty telefoniczne i piłki do tenisa.

Podczas wernisażu historię powstania długopisu przybliżyła sołtys Składowic Lucyna Franczak. Został on wynaleziony 1938 roku przez węgierskiego artystę i dziennikarza Laszlo Biro. Po wybuchu wojny uciekł on z ojczyzny i dotarł do Argentyny, gdzie ze swoim bratem George’em udoskonalali wynalazek.

Było także o tradycji tłustego czwartku, bo właśnie w tym dniu zainaugurowano prestację ekspozycji. Było to przyczynkiem do częstowania gości pysznymi domowymi pączkami i oponkami. Spotkanie przygotowane zostało przez sołtys Lucynę Franczak i radę sołecką, a ton wyjątkowej oprawie wydarzenia nadała Grażyna Balewicz.

(MG)/GMINA LUBIN