Otwierają w poniedziałek. Nie wszystkim się to podoba

0
767

Na jego budowę czekało wielu właścicieli czworonogów, w końcu udało się- w Głogowie mamy pierwszy, profesjonalny wybieg dla psów! Zadanie zostało zrealizowane w ramach budżetu obywatelskiego z 2017 roku. Wielkie otwarcie już w poniedziałek 17-go grudnia. I choć wielu głogowian pozytywnie wypowiada się na temat tej inwestycji, pojawiły również się głosy krytyki. Powód? Oczywiście pieniądze…

Koszt głogowskiego wybiegu dla psów to 150.000 złotych. Jest to inwestycja realizowana w ramach budżetu obywatelskiego- czyli pomysł i inicjatywa samych mieszkańców Głogowa.

Wybieg dla psów przy ul. B. Krzywoustego to: płotki małe i duże; przeskok pojedynczy; równoważnia; słupki do slalomu; talerzyki; górka z tunelem, a także pochylnie: prosta oraz skośna mała i duża. Na terenie zostanie posiana trawa.

Mam psa od 5 lat, do tej pory, żeby zapewnić mu odpowiednią dawkę ruchu i zabawę jeździliśmy do lasu. Cieszę się niezmiernie z tego wybiegu i już umówiłam się z koleżankami, wszystkie zabierzemy swoje psiaki w poniedziałek na wytestowanie terenu. 150 000 złotych to być może dużo, ale przecież to jedyne takie miejsce w naszym mieście. Poza tym, jeśli tak przeliczyć ilu głogowian ma psy to okaże się, że ta grupa jest naprawdę liczna, więc było dla kogo to robić. To nie jakiś wymysł czy paranoja. Nie rozumiem skąd takie oburzenie u niektórych. Przecież stawianie pomników też kosztuje, mamy ich trochę w Głogowie, a przecież nikt z nich nie korzysta, nie są jakimś elementem rozrywki czy rekreacji. Po prostu są i stoją —  mówi właścicielka owczarka niemieckiego.

To nie jest tak, że w Głogowie nic się nie robi dla ludzi tylko dla psów. Pierwszy raz przeszedł taki pomysł, udało się zrobić w końcu coś fajnego dla zwierzaków. Ok nie wszyscy muszą mieć z tego radochę, ale powinni uszanować tych, którzy mają psy i naprawdę nie mają gdzie się z nimi wybiegać. A jak tak bardzo są potrzebne inne rzeczy to przecież droga wolna- wystarczy się zmobilizować i w grupie siła. Nikt nie broni zgłaszać i głosować na projekty Budżetu Obywatelskiego — twierdzi pani Ania.

Przeciwnicy tego pomysłu uważają, że 150 000 złotych na plac zabaw dla psów to zdecydowanie za duża kwota, którą można było spożytkować zupełnie inaczej i przeznaczyć na ważniejsze cele.

Nie mam nic do psów, ale po prostu uważam są jakieś priorytety. Dzieciaki nie mają placów zabaw. Na Starym Mieście tylko beton, latem i wiosną osłoneczniony plac na Polskiej pęka w szwach. Kilka zabawek, a dzieci mnóstwo. Dookoła jakaś trawka jest, ale też nie dla maluchów do gry w piłkę, bo teren jest wzdłuż i wszerz zaminowany psimi odchodami. Nawet idąc chodnikiem muszę pilnować mojej dwuletniej córki by nie wdepnęła w psią kupę. Bo takich przypadków niestety nie brakuje — usłyszeliśmy od pana Adama, taty trójki dzieci.

Mam nadzieję, że tyle pieniędzy nie pójdzie na zmarnowanie, bo jak te wszystkie psy zaczną się tam załatwiać a właściciele nie będą sprzątać to będzie najdroższa psia toaleta w Głogowie — obawia się pan Mateusz.

Wybieg dla psów otworzy swoje bramy dla czworonogów już w poniedziałek 17-go grudnia. Wymarzony prezent na Święta dla czworonożnych przyjaciół …