Okradła znajomych na domowej imprezie

0
1104
2015-08-12 Okradła znajomych na domowej imprezie @Komenda Powiatowa Policji w Głogowie (fot.KPP Głogów)

40-letnia polkowiczanka bawiła się w ostatni weekend w domu znajomego w podgłogowskiej miejscowości. Z imprezy wyszła bogatsza o 250 euro i złotą biżuterię. Sęk w tym, że zarówno pieniądze, jak i cenne przedmioty ukradła znajomemu i jego gościom. Teraz grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Właściciel domu w jednej z podgłogowskich miejscowości w dniu 10 sierpnia złożył zawiadomienie o kradzieży. Miało do niej dojść w weekend podczas imprezy, na której byli również dawno nie widziani znajomi. Goście dobrze bawili się podczas imprezy. Domownicy oraz część ich znajomych, wieczorem po długim nocnym spotkaniu stwierdzili, że z domu zniknęła część biżuterii oraz gotówka w kwocie 250 euro i kilka wartościowych przedmiotów m.in. drogie perfumy. Łącznie  wartość strat wycenili na 5000 złotych – informuje podinp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.

Podejrzenia właściciela domu od razu padły na kobietę z Polkowic i jej męża. Byli to dawno niewidziani znajomi, którzy w ostatni weekend odwiedzili okradzionego mężczyznę. Przypuszczenia gospodarza domu się sprawdziły. Po otrzymaniu zawiadomienia o kradzieży głogowscy policjanci udali się do mieszkania polkowiczanki. W trakcie przeszukania znaleźli gotówkę. Kobieta przyznała się do kradzieży, podkreślając, że zrobiła to sama, bez udziału i pomocy męża, który o niczym nie wiedział. Polkowiczanka wskazała policjantom także lombard, w którym zastawiła biżuterię. Funkcjonariuszom udało się odzyskać cenne przedmioty.

Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawczyni przyznała się do winy i postanowiła dobrowolnie poddać karze – mówi oficer prasowy głogowskiej policji. – Jeśli sąd zgodzi się na proponowaną karę, będzie musiała przez cztery miesiące nieodpłatnie przepracować łącznie 80 godzin na cele społeczne w ramach ograniczenia jej wolności.