Uroczystą Eucharystią w Kaplicy Bożego Miłosierdzia rozpoczęły się gminne obchody święta górnika i przeróbkarza, popularna Barbórka. Tradycyjnie, Barbórkę w naszej gminie organizuje sołtys Karczowisk Dariusz Sędzikowski. Na uroczystej Eucharystii spotkała się górnicza brać, wraz z przedstawicielami władz Gminy Lubin z wójtem Tadeuszem Kielanem na czele. Nie zawiódł również zespół Zachęta z Zimnej Wody, który stanowił oprawę mszy świętej i piosenką podziękował górnikom i przeróbkarzom za ich ciężką pracę.
– Już stało się tradycją, że tu w Karczowiskach, w Kaplicy pod wezwaniem Bożego Miłosierdzia, co roku gromadzimy się na mszy świętej aby modlić się o Boże błogosławieństwo dla tych, którzy stanowią górniczą brać. Modlimy się przede wszystkim za bezpieczeństwo dla tych, którzy w pocie czoła, z narażeniem zdrowia pracują na swój codzienny chleb, ale także pracują w pocie czoła z narażeniem życia i zdrowia dla dobra naszej umiłowanej ojczyzny. To jest właśnie ten moment, w którym na mszy świętej, którą nazywamy Mszą Świętą Barbórkową przychodzimy aby pokłonić się górnikom, podziękować im za wszystko i jednocześnie życzyć im jak najpiękniej, aby ich życie było usłane nie różami, bo to jest niemożliwe, ponieważ każdy człowiek doświadcza wcześniej czy później kolców. Ale żeby ich życie było usłane łaską i opieką Matki Najświętszej– mówił w homilii ksiądz proboszcz Andrzej Tomaszewski.
Po Eucharystii górnicy wraz z zaproszonymi gośćmi świętowali i biesiadowali na tradycyjnej karczmie piwnej.
