To już kolejny Nocny Turniej Tenisa Ziemnego im. Andrzeja Vogta rozegrany na kortach miejskich w Głogowie. W zawodach wzięły udział panie – grające mecze singlowe – oraz panowie – debel. Podczas tego spotkania dokończono również Turniej o Puchar Miasta Głogowa, który trzy tygodnie temu został przerwany z powodu silnych opadów. Głogowskim tenisistom ponownie deszcz dał się we znaki, na szczęście tym razem nie był on bardzo dokuczliwy i turniej udało się rozegrać.
Nocny Turniej Tenisa Ziemnego im. Andrzeja Vogta rozpoczął się o godzinie 18:00. Dziewięć pań i czternastu panów przystąpiło do gry. Zazwyczaj takie turnieje rozkładane są na dwa dni, jednak ze względu na zapowiadane sobotnie opady, również finał Turnieju rozegrany został w piątek. Nie był to pierwszy nocny turniej tenisa, zdarzało się więc, że rozgrywki trwały do 4:00 nad ranem. Tym razem turniej trwał do… 5:00 w sobotę. Jeden mecz, ze względu na duże zmęczenie, został przeniesiony na następną sobotę – wówczas o trzecie miejsce powalczą panie.
Po rozegraniu 30 spotkań najlepszą zawodniczką okazała się Dorota Rzepecka, na drugim Edyta Blida. Wśród panów najlepszą parą byli Krzysztof Ulikowski i Bartosz Sielicki, którzy w finale pokonali Wojciecha Skołozdrzego i Grzegorza Dziadulewicza. W walce o trzecie miejsce lepszą parą okazali się Tomasz Kiemona i Wiesław Ławrowski, którzy pokonali Mariusz Bajera i Mirosława Żmudę. Wszystkie zawodniczki i zawodnicy od pierwszego do trzeciego miejsca otrzymali puchary ufundowane przez Głogowskie Towarzystwo Tenisowe.
Natomiast w niedzielę, 21. września od rana do godz. 17:00 trwały półfinały i finały w singlu i deblu niedokończonego turnieju sprzed trzech tygodni “O Puchar Prezydenta Miasta Głogowa”.
XVI turniej tenisa ziemnego w singlu i XIII w deblu o Puchar Miasta Głogowa rozpoczął się w sobotę, 30 sierpnia o godzinie 9:00. Na korty miejskie przy ul. Wita Stwosza zgłosiło się 31 panów i 11 pań, którzy przystąpili do gier singlowych oraz 28 panów, którzy rozegrali debla. Turniej rozłożony został na dwa dni: sobotę i niedzielę w godzinach od 9:00 do 22:00. Niedzielną część udało się jednak rozegrać tylko do godziny 17:00, ponieważ duże opady deszczu uniemożliwiły kontynuację turnieju.
Po wieczornych i nocnych opadach deszczu z soboty na niedzielę, 20–21. września do użytku udało się doprowadzić dwa korty, na których rozegrano pełne mecze w deblu i singlu w klasie open. Lepsi okazali się być goście z Zielonej Góry – Michał i Dominik Zamiatała, którzy wygrali w grze podwójnej z Michałem Adamczakiem i Wojciechem Skołozdrzym, a Michał Zamiatała w grze pojedynczej pokonał zawodnika GTT Bartosza Radoszewskiego.
Niestety gry o trzecie miejsce nie odbyły się z powodu nie stawienia się Marka Kufla z Zielonej Góry i choroby głogowskiego zawodnika Remigiusza Dopierały. Przez tzw. krecz na trzecim miejscu w singlu w klasie open uplasował się Bartosz Chmiel. Natomiast trzecią parą byli ojciec i syn Bogdan i Bartosz Chmiel.