Miedź Legnica pokonała w meczu 17. kolejki Lotto Ekstraklasy krakowską Wisłę 2:0. O losach spotkania zadecydował świetny początek w wykonaniu legniczan. Gospodarze już po dwunastu minutach gry byli na dwubramkowym prowadzeniu.
Choć faworytem meczu w Legnicy wydawała się być Wisła Kraków, miejscowi bardzo szybko wyszli na prowadzenie. Już kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku, w bardzo dobrej sytuacji bramkowej znalazł się Henrik Ojamaa. Estończyk nie zmarnował okazji i szybko wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Krakowianie ledwo pozbierali się po pierwszym ciosie, a już było 2:0. Ponownie ważną rolę w akcji odegrał Ojamaa. Futbolówka po jego strzale odbiła się od Macieja Sadloka i zaskoczyła golkipera Białej Gwiazdy. Podopieczni Dominika Nowaka znaleźli się w bardzo komfortowej sytuacji, bo po niecałym kwadransie gry, mieli już dwa gole zapasu.
Wisła starała się odwrócić losy tego meczu, ale mimo większego posiadania piłki, nie była w stanie poważnie zagrozić bramce Miedzianki. Drużyna z Legnicy czekała na swoje momenty i miała okazje do podwyższenia. Ostatecznie żadna ze stron nie znalazła już drogi do bramki, a spotkanie zakończyło się dwubramkowym triumfem legniczan.
– Zacznę od tego, że jeżeli będziemy razem, to zostaniemy nagrodzeni. W ostatnim czasie ten zespół był ze sobą na treningach, w szatni, poza szatnią. Tak było też dzisiaj na boisku. Oprócz realizacji założeń taktycznych, które na pewno były bardzo ważne, to zespół został nagrodzony za ten upór. Pomysł na grę był taki jak wszyscy widzieliśmy. Nie będę tu dużo mówił, bo każdy ten mecz oglądał i myślę, że drużyna realizowała wszystkie nasze założenia. Byliśmy dobrze ustawieni, uzupełnialiśmy się, w odpowiednich strefach potrafiliśmy się asekurować. To jest bardzo ważne – skomentował opiekun Miedzi, D. Nowak.
Lotto Ekstraklasa, 17. kolejka:
Miedź Legnica – Wisła Kraków 2:0 (2:0)
1:0 – Henrik Ojamaa 2′
2:0 – Maciej Sadlok 12′ (sam.)
Składy:
Miedź Legnica: Anton Kanibołocki – Grzegorz Bartczak, Kornel Osyra, Aleksandar Miljković – Paweł Zieliński, Borja Fernandez (89′ Łukasz Garguła), Adrian Purzycki, Juan Camara – Henrik Ojamaa (79′ Mateusz Szczepaniak), Petteri Forsell – Mateusz Piątkowski (85′ Fabian Piasecki).
Wisła Kraków: Mateusz Lis – Rafał Pietrzak, Maciej Sadlok, Zoran Arsenić, Jakub Bartkowski – Patryk Plewka, Tibor Halilović (60′ Dawid Kort) – Martin Kostal (67′ Marko Kolar), Jesus Imaz, Rafał Boguski (81′ Jakub Bartosz) – Zdenek Ondrasek.
Sędziował: Łukasz Szczech.
