MKS Polkowice bez medalu Tauron Basket Ligi Kobiet

0
1269

Nie udało się odrobić strat z pierwszego meczu koszykarkom MKS-u Polkowice, które rywalizowały o brązowe medale Tauron Basket Ligi Kobiet. Polkowiczanki przegrały na własnym parkiecie ze Ślęzą Wrocław 59:64 i medale pojechały do stolicy Dolnego Śląska.

Pierwszy mecz, rozegrany we Wrocławiu, zakończył się zwycięstwem gospodyń 56:47. Polkowiczanki stanęły więc przed trudnym zadaniem, jakim było odrobienie strat ze stolicy Dolnego Śląska. Wrocławianki były przed rewanżem w lepszej sytuacji i ostatecznie to one wywalczyły brązowe medale. Podopieczne Vadima Czeczuro musiały zadowolić się czwartą lokatą na finiszu Tauron Basket Ligi Kobiet.

Początek spotkania był bardzo nerwowy. Jako pierwsze punkty zdobyły koszykarki Ślęzy Wrocław. Polkowiczanki szybko odpowiedziały, jednak cała kwarta była bardzo wyrównana i żadna z drużyn nie zbudowała większej przewagi punktowej. Ostatecznie premierowa odsłona zakończyła się zwycięstwem przyjezdnych 15:14.

Koszykarki z Wrocławia wygrały też kolejną kwartę. Drugie starcie zakończyło się ich zwycięstwem 14:13 i na półmetku wrocławianki były w lepszej sytuacji. Większą różnicą niż jednym punktem zawodniczki Ślęzy zwyciężyły w trzeciej kwarcie. Ta odsłona zakończyła się rezultatem 17:15. Przysłowiową kropkę nad i przyjezdne postawiły w ostatniej partii. Obie drużyny stoczyły bardzo wyrównany pojedynek, jednak więcej do powodów miały rywalki podopiecznych Vadima Czeczuro. Kwarta numer cztery zakończyła się ich zwycięstwem 18:17, a cały mecz 64:59. Brązowe medale pojechały więc do stolicy Dolnego Śląska.

„Gratuluję brązowych medali Ślęzie Wrocław. To był mecz walki, w końcówce zabrakło trochę zimnej krwi. Także chciałem podziękować kibicom, moim dziewczynom, działaczom za cały sezon, który był udany. Praktycznie cały czas mieliśmy kłopoty zdrowotne. Mimo tego zrobiliśmy dobry wynik. Gratuluję Ślęzie medali i do zobaczenia w przyszłym sezonie” – ocenił trener Vadim Czeczuro.

„Obie drużyny zasłużyły na medale. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Kilka razy goniliśmy wynik, kilka razy byliśmy gonieni. Końcówkę wygraliśmy jakimś cudem. Bardzo dziękuję wszystkim kibicom, zawodniczkom, ludziom w klubie. To był trudny sezon. Wszystko w klubie funkcjonowało naprawdę na wysokim poziomie. Jest medal. Teraz czas na świętowanie” – powiedział opiekun wrocławianek, Algirdas Paulauskas.

MKS Polkowice – Ślęza Wrocław 59:64 (14:15, 13:14, 15:17, 17:18)

MKS Polkowice: Skobel 16, Greene 14, Michael 11, Adams 7, Stankiewicz 6, Majewska 4, Schmidt 1, Diaz 0.

Ślęza Wrocław: Kastanek 20, Zoll 10, Kaczmarczyk 10, Shegog 8, Śnieżek 7, Krężel 5, Leciejewska 4, Sulciute 0.

/fot. MKS Polkowice/