Rolnicy z gminy Kotla podziękowali za tegoroczne plony podczas dożynek w Sobczycach.– „To gorszy rok niż poprzedni. Są mniejsze plony” – mówi starosta dożynek Marian Filipczuk z Sobczyc. – „Ale cieszymy się, że udało nam się wszystko w czasie zebrać i zboża są w jakościowo dobrym stanie” – dodaje starościna uroczystości Dorota Rojek z Krzekotówka.
Rolnicy z gminy Kotla świętowali 22 sierpnia w Sobczycach. Po zakończeniu polowej mszy świętej, wójt Gminy Kotla Łukasz Horbatowski, odebrał od starostów dożynek Doroty Rojek i Mariana Filipczuka, tradycyjny chleb, wypieczony z mąki z tegorocznych zbiorów. Wójt podzielił chleb między wszystkich uczestników uroczystości.
– Dożynki są nie tylko okazją do radosnego odpoczywania po wysiłku żniw, ale i wspaniałym sposobem na pielęgnowanie kultury wsi i sposobem na przekazanie rytuałów naszych przodków nowym pokoleniom. Współcześni rolnicy, nawet ci posiadający najnowocześniejsze gospodarstwa, muszą tak, jak ich ojcowie, dziadowie czy pradziadowie żyć i pracować w rytmie kolejnych pór roku, mając zawsze należyty szacunek do matki natury. Niewiele jest dziś osób, które znają prawdziwy trud pracy rolnika – mówił, podczas ceremoniału dożynkowego, Łukasz Horbatowski.
Za codzienny trud podziękowała rolnikom posłanka Ewa Drozd: – Wyrażam Wam wdzięczność za umiłowanie ziemi, za patriotyzm, za piękne kultywowanie tradycji – mówiła posłanka. Swój szacunek wyraził także starosta głogowski Jarosław Dudkowiak: – Nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak wiele należy włożyć wysiłku, aby te produkty, które znajdują się na polskim stole, były tak wysokiej jakości, aby były naturalne i zdrowe – mówił starosta.
Podczas ceremoniału dożynkowego nie mogło zabraknąć występów zespołów folklorystycznych oraz konkursu na wieńce dożynkowe. W kategorii tradycyjny wieniec dożynkowy wygrało sołectwo Chociemyśl, a najpiękniejszy wieniec tradycyjny przygotowało, według jury, sołectwo Kotla.
Niestety, piękna tradycja wyplatania wieńców dożynkowych już niedługo może nie mieć kontynuatorów. Młode pokolenie coraz rzadziej angażuje się w kultywowanie tradycji związanych ze Świętem Plonów. – Pracowałyśmy trzy dni. Kobiety przynosiły zboża, kwiaty, krzewy wstążki i wspólnie plotłyśmy – opowiada o pracy nad wieńcem dożykowym Iwona Czajkowska-Kurdybała z Krzekotówka. – Szkoda, że młodsze pokolenie nie chciało do nas dołączyć, na razie tylko obserwuje pracę.
Starosta dożynek Marian Filipczuk przyznaje, że młode pokolenie niechętnie angażuje się także w pracę na roli. Jego syn interesuje się rolnictwem, ale spotyka się z niezrozumieniem ze strony swoich rówieśników. – Cieszę się, że mam następcę, który tę pałeczkę, kiedyś po mnie przejmie. Ale z przykrością stwierdzam, że jego rówieśnicy tego nie rozumieją i śmieją się, że oni pracują sobie do godziny 15.00, a później mogą jechać nad jezioro, a mój syn kończy pracę dopiero ok. 21.00 – mówi starosta dożynek.
Zwieńczeniem Święta Plonów w Sobczycach był koncert gwiazdy disco-polo zespołu Jorrgus oraz zabawa taneczna z grupą Magic Dance.
Organizację Dożynek Gminnych w Sobczycach wsparło Stowarzyszenie Grochowice Zdrój, które pozyskało na ten cel dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, dzięki udziałowi wsi Sobczyce w programie Odnowa Wsi Dolnośląskiej.
