Legnica: Charytatywny pokaz mody w Qubusie

0
1201

W przyszłą niedzielę (17 lipca)  o godz. 17.00 w Hotelu Qubus Legnica odbędzie się charytatywny pokaz mody, z którego cały dochód zostanie przekazany na leczenie młodego legniczanina Konrada Krzemińskiego. 

Pomysłodawczynią projektu jest Mariola Turbiarz – właścicielka Studio Matylda Fashion Design oraz projektantka. Turbiarz pochodzi z Legnicy, ale na co dzień projektuje w Szwecji.

O Konradzie dowiedziałam się od mojego chrześniaka, który jest jego kolegą – mówi Mariola Turbiarz. – Bardzo poruszyła mnie ta sprawa, ponieważ sama mam 4 synów i jak pomyślałam sobie, jaki koszmar przeżywa ten młody chłopak i jego rodzina, to nie mogłam przestać o tym myśleć. Pomyślałam sobie, że muszę coś zrobić, wykorzystać swoje znajomości w Warszawie. Cieszę się, że pomysł tak bardzo się rozwinął. Pomagają nam m.in. aktorzy i muzycy, a także koledzy i przyjaciele Konrada, firmy prywatne i mnóstwo wolontariuszy. To wzruszające, że miasto tak solidarnie działa w tej sprawie – dodaje projektantka.

W programie pokazu znajdą się m.in.:
– pokaz mody i pokaz fryzjerski w wykonaniu Studia Matylda,
– pokazy kolekcji Alicji Szklarz oraz Piotra Janickiego,
– występy muzyczne Magdaleny Pańczuk i Weroniki Kwaśny.

Udział wezmą m.in.:

– znane z serialu „Ranczo” aktorki Agnieszka Wielgosz i Elżbieta Romanowska,

– znani z serialu „Pierwsza miłość” – Rafał Kwietniewski i Aleksandra Zienkiewicz,

– prezenter Ryszard Rembiszewski,

– muzyk Łukasz Choroń,

Bilety w cenie: dorośli – 15 zł, dzieci i młodzież szkolna – 10 zł (dzieci do lat 3 za darmo). Przedsprzedaż ruszy już w poniedziałek (11 lipca) w salonach Netii w Legnicy (ul. Wrocławska 10 i ul. Złotoryjska 79).

Przypomnijmy, Konrad Krzemiński to 20-letni legniczanin, który choruje na dwie bardzo poważne choroby. Jest prawdopodobnie jedyną osobą na świecie, która choruje jednocześnie na zakrzepicę żył wątrobowych, czyli tzw. Zespół Budda Chiari oraz nocną napadową hemoglobinurię. Życie uratować mu może jedynie przeszczep szpiku kostnego, który możliwy będzie dopiero, gdy poprawi się stan jego zdrowia. A to możliwe będzie tylko przy zażyciu leku eculizumab, który nie jest refundowany w Polsce (jest natomiast refundowany w większości państw Unii Europejskiej), a jego roczna dawka, to koszt jednego miliona i trzystu tysięcy złotych.