Wygląda na to, że koszykarki MKS-u Polkowice kryzys mają już za sobą. Po ostatnim zwycięstwie z Artego Bydgoszcz, tym razem podopieczne Wadima Czeczuro znalazły sposób na Wisłę Can-Pack Kraków. Mistrzynie Polski przegrały w Polkowicach 51:57. Najlepsza w szeregach polkowiczanek była Nicole C Michael, która rzuciła 17 punktów.
Koszykarki MKS-u Polkowice przystąpiły do meczu z mistrzyniami Polski podbudowane ostatnim zwycięstwem z Artego Bydgoszcz. Zmotywowane polkowiczanki od początku grały agresywnie w obronie i skutecznie w ataku, co przynosiło spodziewane efekty. Pierwsze punkty w meczu zdobyła Miljana Bojović, natomiast w kolejnych minutach krakowianki raziły sporą nieskutecznością. Po sześciu minutach gry gospodynie prowadziły 13:1 i wynik ten pokazał różnice w grze obu drużyn. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się wygraną polkowiczanek 18:10.
W drugiej kwarcie wydawało się, że zawodniczki Wisły Can-Pack Kraków zaczęły łapać właściwy rytm. W ciągu dwóch minut przyjezdne zdołały zniwelować straty do zaledwie czterech punktów, jednak kolejne minuty należały już do koszykarek MKS-u Polkowice. W szóstej minucie drugiej kwarty mistrzynie Polski doprowadziły do remisu 24:24, jednak zawodniczki Wadima Czeczuro szybko odpowiedziały i odskoczyły rywalkom na siedem punktów. Druga kwarta zakończyła się ostatecznie wygraną krakowianek 16:13, a połowie meczu polkowiczanki prowadziły 31:26.
Początek trzeciej partii był nerwowy z obu stron. Obie drużyny popełniały błędy i oddawały sporo rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Lepiej z nerwami poradziły sobie zawodniczki MKS-u Polkowice, które uspokoiły grę i miały w zapasie kilka punktów przewagi. Trzecia kwarta zakończyła się wygraną krakowianek 15:8 i to one były w tym momencie bliżej upragnionego zwycięstwa.
Ostatnia odsłona należała jednak do gospodyń. Koszykarki z Polkowic wygrały tę partię ośmioma punktami i całe spotkanie 57:51. Najlepiej punktującą zawodniczką w całym spotkaniu była Amerykanka Nicole C Michael, która rzuciła siedemnaście oczek.
– „Wiedzieliśmy, że gramy z mistrzem Polski. Wiedzieliśmy też, że ten zespół grał mecz w Eurolidze. My też mieliśmy duże obciążenia treningowe. Dziękuję dziewczynom za doskonałą postawę, zagrały dziś na 200 procent. Wygraliśmy zasłużenie, cieszymy się bardzo, ale nie popadamy w hurraoptymizm, bo wciąż mamy wiele do poprawienia. Dziś na przykład popełniliśmy 26 strat. To zdecydowanie za dużo, tak nie może być” – powiedział po meczu Wadim Czeczuro, opiekun koszykarek MKS-u Polkowice.
Wygrana z Wisłą Can-Pack Kraków sprawiła, że zawodniczki Wadima Czeczuro awansowały na piątą lokatę w ligowej tabeli. Liderem Tauron Basket Ligi Kobiet jest obecnie Artego Bydgoszcz. Kolejny mecz 24 października w Poznaniu.
MKS Polkowice – Wisła Can-Pack Kraków 57:51
(18:10, 13:16, 8:15, 18:10)
MKS: Michael 17, Bojović 12, Greene 10, McKenith 6, Majewska 4, Gala 4, Kaczmarska 2, Schmidt 2, Stankiewicz 0, Nowacka 0
Wisła: Nicholls 14, Zohnova 9, Ziętara 7, Żurowska-Cegielska 6, Ouvina 5, Turner 5, Misiuk 5.
/fot. MKS Polkowice/
