Młody mężczyzna podejrzany o stosowanie fizycznej i psychicznej przemocy w stosunku do swoich rodziców usłyszał już zarzuty. 21–latek z Lubina znęcał się nad swoją matką i ojcem wszczynając awantury, niepokojąc ich, zastraszając, a także używając przemocy fizycznej. Sprawca za swoje czyny odpowie przed sądem. Już został w stosunku do agresora zastosowany przez sąd środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dnia 4 listopada br. oficer dyżurny otrzymał informację o awanturze domowej na osiedlu Świerczewskiego w Lubinie. Niezwłocznie na miejsce wysłał patrol z wydziału prewencji lubińskiej komendy. Policjanci przed klatką schodową zauważyli zakrwawionego mężczyznę. Okazał się nim pokrzywdzony 50-letni mężczyzna. Jak ustalili mundurowi został on uderzony przez swojego syna.
Funkcjonariusze szybko ocenili sytuację i natychmiast udali się do mieszkania, gdzie znajdowała się 45-letnia kobieta. Jak się okazało ona również została uderzona przez swojego 21-letniego syna, który uciekł z mieszkania przed przybyciem patrolu.
W trakcie wykonywania czynności przez policjantów podejrzany wrócił do domu. Był bardzo pobudzony. Przyznał się funkcjonariuszom, że jest pod wpływem środków odurzających. Został zatrzymany przez policjantów.
21-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty. Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 5.
