Jarmark Rzemieślniczy pomimo deszczu

0
1227
TutajPOLKOWICE.pl 2016-07-04 Jarmark Rzemieślniczy pomimo deszczu

Organizatorzy Jarmarku Rzemieślniczego – Rada Sołecka Suchej Górnej z sołtysem, Stanisławem Gnatem oraz radnym Adamem Trybką wraz z Wiejskim Ośrodkiem Kultury przekształcili zabytkowy park przy pałacu w Suchej Górnej w średniowieczną wioskę. Niestety sobotnia (02.07) pogoda zmusiła ich do przeniesienia imprezy do sali gimnastycznej.

– Na pogodę nie mamy wpływu, ale byliśmy przygotowani na taką okoliczność i dzięki zaangażowaniu mieszkańców wioski udało nam się szybko przenieść do sali sportowej. Tam również było wielu odwiedzających – mówi Stanisław Gnat, sołtys Suchej Górnej.

– Pada to pada. Nam to nie przeszkadza. Bawimy się świetnie – komentowali uczestnicy sobotniego (2.07) wydarzenia.

Atrakcji była cała masa. Można było między innymi wysłuchać krótkiego występu zespołu muzyki średniowiecznej Rocal Fuza, który przygrywał na bardzo oryginalnych instrumentach.

– Gramy razem od kilku lat. W tym roku zdobyliśmy na konkursie muzyki dawnej złota harfę. To nasze największe osiągnięcie. Co ciekawe instrumenty, na których gramy są z warsztatu pana Dominika, który ten zespół założył. Lubię taka muzykę. To moja pasja – mówił Jakub Stroński, jeden z muzyków.

Pokaz biżuterii, plener malarski, wystawa koła myśliwskiego, wyplatanie warkoczy. Doprawdy trudno było się podczas jarmarku nudzić. Nie zabrakło także elementów edukacyjnych. Dzieci chętnie próbowały dojenia sztucznej krowy, a rycerze z bractwa rycerskiego prezentowali elementy uzbrojenia, a także pokazywali jak wyglądało życie w dawnych czasach.

– Przygotowaliśmy taką żywą lekcję historii. Prezentujemy prace iluminatora, można u nas zapoznać się z elementami wyposażenia wojennego. Opowiadamy o tym, jak wyglądało życie w średniowieczu – podkreślał Marek Mojecki herbu Grodzic, jeden z rycerzy obecnych na jarmarku.

Na imprezę zawitała również wiedźma, którą w trakcie lotu na miotle trafił piorun i musiała wylądować w Suchej Górnej. – Jestem zachwycona. Tylu dobrych ludzi, zostaję i chyba zacznę czynić dobro. Jest super – mówiła.

Impreza nam się udała. Trochę szkoda, że się rozpadało, bo park z zabytkowym pałacem to idealne miejsce do organizacji takich wydarzeń.  Bardzo chętnie to robimy, bo dla takich ludzi, jak mieszkańcy Suchej Górnej naprawdę warto. Zawsze możemy liczyć na ich pomoc. Równie dobrze współpracuje nam się z WOK-iem – mówił nam Adam Trybka, Radny Rady Miejskiej.

– Podobne imprezy będziemy organizować w przyszłości, bo widać, że ludzie chętnie biorą w nich udział – zakończył Stanisław Gnat.