Gmina Polkowice i KGHM pomagają uchodźcom

0
1252
29.02.2016 r. Polkowice, przekazanie mieszkania rodzinie uchodźców z Ukrainy

Gmina Polkowice oraz KGHM pomagają czteroosobowej rodzinie uchodźców z Donbasu. Rodzinie, która została ewakuowana z Ukrainy, przekazano mieszkanie komunalne w Polkowicach. KGHM natomiast zapewnił pracę. Uchodźcy spotykają się z życzliwością mieszkańców.

Czteroosobowa rodzina, która została ewakuowana z terenów Wschodniej Ukrainy, od sześciu miesięcy mieszka w Polkowicach. Pod koniec lutego br. przeprowadziła się do wyremontowanego przez Gminę Polkowice mieszkania komunalnego. Mieszkanie wynajmuje z własnych środków. Członkowie rodziny to Halina, Olena, Igor i Natalia. Przed zamieszkaniem w Polkowicach mieszkali oni w Częstochowie, do której trafili z objętego działaniami wojennymi Donbasu.

Rodzinie uchodźców przekazano wyremontowane i kompleksowo wyposażone mieszkanie. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z warunków mieszkaniowych, które nam stworzono. To dla nas bardzo duża pomoc, za którą jesteśmy wdzięczni – mówi 43-letni Igor. Mężczyzna od pół roku pracuje w KGHM. Ma za sobą doświadczenie związane z pracą w górnictwie. Przed wybuchem wojny na Ukrainie był tam zatrudniony w kopalni węgla kamiennego. Jest absolwentem uczelni górniczej. – Specyfika pracy w kopalni węgla kamiennego i w górnictwie miedziowym różni się dość znacznie. Poza tym warunki płacowe są nieporównywalne. W Polsce pod tym względem jest zdecydowanie lepiej. Są tutaj mocne związki zawodowe, które walczą o interesy pracowników – dodaje Igor.

Żona mężczyzny, Olena, także ukończyła studia wyższe – skończyła księgowość na Donbaskim Państwowym Uniwersytecie Technicznym. Do lipca 2014 roku pracowała na stanowisku zastępcy dyrektora w kwiaciarni w Donbasie. W chwili obecnej nie pracuje, ale myśli o tym, by znaleźć zatrudnienie. Póki co znalezienie pracy utrudnia jej słaba znajomość języka polskiego. Priorytetem jest dla niej nauka języka.

Córka Oleny i Igora, Natalia, ma 23 lata i studiuje na Politechnice Częstochowskiej na kierunku Menagment. W tygodniu mieszka w Częstochowie, a co drugi tydzień przyjeżdża do Polkowic. Z rodziną mieszka babcia, pani Halina, która jest matką Oleny i ma polskie korzenie – urodziła się niedaleko Nysy.

Zanim rodzina otrzymała od Gminy Polkowice mieszkanie komunalne, wynajmowała inne mieszkanie w Polkowicach, a koszty pokrywał Caritas. Teraz sama pokrywa koszty wynajmu. Członkom rodziny podoba się w Polkowicach. – Miasto jest ładne i zadbane. Poza tym ludzie są mili. Na każdym kroku spotykamy się z życzliwością. Koledzy w pracy są pomocni i traktują mnie bardzo dobrze. Mieszka nam się tutaj bardzo dobrze. Jesteśmy szczęśliwi – mówi Igor.

Rodzina pojawiła się w Polkowicach dzięki porozumieniu pomiędzy Gminą Polkowice a KGHM. Zainicjowali to były prezes KGHM, Herbert Wirth oraz Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. – Cieszę się, że mogliśmy pomóc tej rodzinie. Tym bardziej, że ma ona polskie korzenie. Ten projekt to nasz wspólny sukces – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.

Na mocy porozumienia spółka miedziowa zapewniła pracę panu Igorowi, natomiast burmistrz wziął na siebie zapewnienie rodzinie mieszkania komunalnego.