Głogowscy muzealnicy ratują zabytki z Lubiąża

0
1235
2015-08-01 Głogowscy muzealnicy ratują zabytki z Lubiąża (fot. MAH)

Głogowskie Muzeum Archeologiczno-Historyczne po raz kolejny pozyskało środki na ratowanie zabytków przechowywanych w magazynach w Lubiążu. Specjaliści z Ośrodka Studyjno-Magazynowego Zabytków Archeologicznych w Głogowie zajmą się opracowaniem, konserwacją i magazynowaniem cennych artefaktów, którym groziło zniszczenie.

Nie po raz pierwszy głogowscy muzealnicy będą ratować zabytki zgromadzone w magazynach byłego Wojewódzkiego Ośrodka Archeologiczno-Konserwatorskiego w Lubiążu. Jesienią ubiegłego roku do Głogowa przyjechało kilka skrzyń artefaktów, wymagających segregacji, oczyszczenia, konserwacji, a następnie inwentaryzacji. W 2014 r. głogowskie muzeum pozyskało na ten cel 100 000 zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w tym roku otrzymało 300 000 zł dotacji z Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

Dla nas jest to poważny zastrzyk pieniędzy. Najważniejsze jest jednak to, że ratujemy zabytki, które uległyby destrukcji. Warunki panujące w Lubiążu nie są bowiem odpowiednie do ich przechowywania – mówi Leszek Lenarczyk, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie.

W magazynach byłego Wojewódzkiego Ośrodka Archeologiczno-Konserwatorskiego w Lubiążu panują fatalne warunki, które zagrażają zabytkom. Gdyby nie pomoc głogowskiego muzeum, polska kultura mogłaby stracić wiele artefaktów, odnalezionych przez kilka pokoleń archeologów.
To jest bardzo cenny zbiór, który powinien być w placówce muzealnej opracowany i udostępniany. W związku z tym, że w Lubiążu zamknięty jest on pod kluczem, w pomieszczeniach w których czasem nie domykają się okna i po prostu nie nadają się one do przechowywania zabytków, minister kultury i dziedzictwa narodowego od dwóch lat finansowo wspiera akcję przenoszenia tych obiektów do Głogowa – mówi Barbara Nowak- Obelinda, wojewódzki konserwator zabytków, spadkobierca WOAK.

Akcja przewożenia cennych artefaktów z Lubiąża do Głogowa trwała dwa dni. Nad ich bezpiecznym transportem czuwali pracownicy głogowskiego muzeum oraz Ośrodka Studyjno-Magazynowego Zabytków Archeologicznych pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków. Teraz głogowskich muzelaników czeka żmudna, często wymagająca detektywistycznych umiejętności, praca przy opracowaniu zabytków.

Większość zbiorów, które przekazaliśmy do Głogowa, związanych jest z kulturą łużycką. Bardzo dużo jest ciekawej ceramiki. Jest to naprawdę bardzo ciekawy zbiór. Cieszyłabym się gdyby został on w przyszłości eksponowany w jakimś muzeum. To jest przecież dorobek całych pokoleń archeologów – twierdzi Barbara Nowak-Obelinda.

Takich zapomnianych magazynów, w których ciągle przechowywane są zabytki pochodzące z prac archeologicznych wykonywanych często przed dziesiątkami lat jest dużo więcej. Jak twierdzi Leszek Lenarczyk, jak najszybciej powinny one trafić do głogowskiego Ośrodka Studyjno-Magazynowego Zabytków Archeologicznych lub do podobnych jednostek