Głogów: Ukradł wózek inwalidzki…bo był zmęczony

0
1219
2014-10-33 wózek inwalidzki

Zmęczeniem tłumaczył kradzież wózka inwalidzkiego o wartości 1100 złotych, 47 – letni głogowianin. Policjanci odzyskali sprzęt, który zniknął z izby przyjęć szpitala w Głogowie. Mężczyzna miał nim pojechać do domu. Mężczyzna znany jest z tego, że zajmuje się zbieraniem złomu. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Do niecodziennej kradzieży doszło w głogowskim szpitalu powiatowym. 47-letni mieszkaniec Głogowa ukradł z głogowskiej Izby Przyjęć wózek inwalidzki.

„Kilka dni po kradzieży głogowscy policjanci odzyskali skradziony wózek inwalidzki. Był w mieszkaniu 47 – letniego głogowianina. Mężczyzna tłumaczył, że powodem zabrania wózka miało być jego zmęczenie. Na wózku miał pojechać do swojego mieszkania.” – informuje oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie, Bogdan Kaleta.

Sprzęt w stanie nieuszkodzonym trafił z powrotem do szpitala w Głogowie. 47 – latek nie jest osobą, której stan zdrowia wymagałby stosowania takiego sprzętu medycznego. Znany jest za to z tego, że zajmuje się zbieraniem złomu i nadużywa alkoholu.

Za kradzież grozi kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Niestety takie kradzieże nie należą do rzadkości. Przykładem mogą być wydarzenia z Elbląga. Policjanci kryminalni zatrzymali tam 34-letniego mężczyznę, który kradł wózki inwalidzkie z oddziału ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Śledczy ustalili, że zatrzymany ukradł 7 takich wózków o łącznej wartości 4760 zł, które pociął i sprzedał w punkcie skupu złomu. Od jednej sztuki otrzymywał 15 zł.