Przed Dniem Wszystkich Świętych wraca temat bezpłatnej komunikacji, a to za sprawą członków Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80” i Polskiej Partii Pracy, którzy postulują wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej. Uważają, że najlepszym sposobem przetestowania lansowanej przez nich koncepcji jest wprowadzenie nieodpłatnych przejazdów transportem miejskim w dniu Wszystkich Świętych. Wiele miast się już na to zdecydowało.
Jak co roku 1 listopada Polacy wyjadą na cmentarze odwiedzać swych zmarłych. Co roku też łączy się to z korkami, brakiem miejsc parkingowych i z kolizjami drogowymi.
– „To, że ten pomysł się sprawdza pokazał Poznań w zeszłym roku. Na „dzień bez samochodu” zrobiono bezpłatną komunikację na tydzień. Efekt? Co trzeci pasażer był kierowcą, który zrezygnował z samochodu” – zauważa Łukasz Ługowski z WZZ „Sierpień 80”, koordynator ogólnopolskiej akcji na rzecz bezpłatnej komunikacji miejskiej. –„Jest to także promocja transportu publicznego” – dodaje.
Z okazji tegorocznego Świeta Zmarłych już wiele miast zdecydowało się wprowadzić bezpłatną komunikację miejską. Wśród nich są takie jak: Gorzów Wielkopolski, Lublin, Jelenia Góra, czy Białystok. Ma to – zdaniem władz miejskich i policji – zmniejszyć nerwy, ogromne ilości wdychanych spalin i drażniącego hałasu, przez co często dochodzi w ten dzień do stłuczek i wypadków.
Przy obecnych cenach biletów nie dziwi fakt, że ludzie rezygnują z podróży autobusem – uważają promotorzy bezpłatnej komunikacji miejskiej. Jak mówią, zazwyczaj jest kilka cmentarzy do odwiedzenia, nierzadko w obrębie kilku miast. I wyliczają, że rodzina, która ma do wyboru jazdę samochodem, pomimo wielkich korków i autobusy, za które trzeba słono płacić wybierze samochód – „A gdy mamy trzy lub więcej cmentarzy do odwiedzenia? Doliczyć należy przesiadki. Nawet tylko z trzema cmentarzami i jedną przesiadką trzeba liczyć na jedną rodzinę około 70 złotych. O wiele mniej możemy wydać w ten dzień na paliwo.”
– „Nic dziwnego, że wielu młodych ludzi, którzy nie mają możliwości podróżowania samochodem rezygnuje z odwiedzania rodziny na odległych cmentarzach” – stwierdza Szymon Martys z Organizacji Młodzieżowej Polskiej Partii Pracy. –„Tym bardziej jeśli nie mają pracy, a z nią dla młodych jest dzisiaj bardzo ciężko” – dodaje.
Rzecznik prasowy „Sierpnia 80” Patryk Kosela zaznacza –„Uważamy, że trzeba iść za dobrymi przykładami ze świata. A Święto Zmarłych to niebywała okazja do przetestowania tego pomysłu w polskich warunkach.”
Zdaniem działaczy bezpłatna komunikacja miejska w miastach, w których ją wprowadzono sprawdziła się. W Polsce już teraz funkcjonuje w wielu miastach. Od 1 września tego roku bezpłatna komunikacja funkcjonuje w Lubinie.
Prezydent, Jan Zubowski uważa, że to nie jest dobre rozwiązanie i twierdzi, że w tej chwili, mimo iż Głogów jest w dobrej kondycji finansowej, nie ma pieniędzy na to, aby komunikacja w całości była finansowana z budżetu miasta.
Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji dla dzieci i młodzieży zapowiada jeden z kandydatów na prezydenta Głogowa Zbigniew Rybka.
