Dwóch policjantów z komendy w Górze usłyszało wyrok

0
1141
2015-07-18 Głogów prowadził po pijanemu. Trzy osoby nie żyją @Sąd Rejonowy w Głogowie (fot. A.Błaszczyk)

Wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności usłyszało dwóch policjantów z komendy w Górze. Funkcjonariusze nieumyślnie przekroczyli uprawnienia podczas jednej z interwencji. Policjanci narazili nietrzeźwego mężczyznę na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wyrok, który zapadł w sądzie w Głogowie jest nieprawomocny.

W dniu 23 lutego 2016 roku przed głogowskim sądem zapadł wyrok w sprawie nieumyślnego przekroczenia uprawnień przez dwóch policjantów z komendy w Górze. Sprawa dotyczyła interwencji, którą przeprowadzali na stacji paliw w Wąsoszu we wrześniu 2011 roku. Decyzją sądu policjanci w wieku 27 i 31 lat zostali skazani na karę łączną 6 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat. Oskarżeni ponadto będą musieli pokryć koszty procesu. Funkcjonariuszom groziła kara grzywny, ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności od miesiąca do lat dwóch.

Do zdarzenia doszło w dniu 25 września 2011 roku. Do komendy w Górze zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że na stacji paliw w Wąsoszu prawdopodobnie pobito nietrzeźwego mężczyznę. Oficer dyżurny wysłał na miejsce radiowóz z dwoma policjantami (oskarżonymi). Kiedy przybyli oni na miejsce, okazało się, że mężczyzna leży na ziemi. Na głowie miał widoczne obrażenia. Pomimo tego policjanci nie wezwali pogotowia. Podjęli decyzję, że sami zawiozą mężczyznę do domu. Kiedy dojechali na miejsce, otworzyli drzwi radiowozu, a nieprzytomny mężczyzna wypadł z samochodu, uderzając głową o beton. Wówczas funkcjonariusze zawieźli poszkodowanego do komendy w Górze celem umieszczenia go w izbie zatrzymań.

W komendzie mężczyzna został zbadany przez lekarza, który stwierdził, że należy go natychmiast zawieźć do szpitala. Mężczyzna nie odzyskał przytomności. Po 9 dniach od zaistniałego zdarzenia zmarł.

W sprawie zdarzenia odbyło się śledztwo. Wykazało ono, że poszkodowany mężczyzna nie został pobity. W dniu zdarzenia był mocno pijany. Pomimo że był nietrzeźwy, mężczyźni uczestniczący w wieczorze kawalerskim, zorganizowanym w lokalu przy stacji, częstowali go alkoholem. Świadkowie zeznali, że człowiek ten wiele razy przewracał się na ziemię i uderzał o nią głową.

Po śmierci mężczyzny przeprowadzono sekcję zwłok, która wykazała, że przyczyną zgonu były rozległe obrażenia czaszkowo-mózgowe. Poszkodowany mógł ich doznać zarówno na skutek licznych upadków, jak i na skutek wypadnięcia z radiowozu.

Postępowanie policjantów ocenił prokurator. Uznał on, że funkcjonariusze nie dopełnili swych obowiązków – nie podjęli czynności właściwych na miejscu zdarzenia, czyli nie wezwali pogotowia.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu w czerwcu 2012 roku. Dnia 23 lutego 2016 roku w sądzie w Głogowie zapadł wyrok skazujący policjantów na karę pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.