Doszli do porozumienia w sprawie biznesplanu dla głogowskiego szpitala

0
2038
2014-07-09-konferencja prasowa przedstawicieli firmy ITMED i starostwa powiatowego@Głogów-001

Firma ITMED, która została oskarżona o plagiat treści zawartych w biznesplanie dla głogowskiego szpitala i Starostwo Powiatowe doszli do porozumienia. Zgodnie z nim firma zwróci 75% kwoty, którą Starostwo zapłaciło za dokument. Jak poinformowała prezes firmy, Iwona Kołowacik, poprawione i uzupełnione zostały też kwestionowane rozdziały biznesplanu. Starostwo Powiatowe doszło do porozumienia z firmą ITMED, oskarżoną o plagiat treści zawartych w biznesplanie, który wrocławska spółka przygotowała dla głogowskiego szpitala. Cała sprawa wyszła na jaw parę miesięcy temu, kiedy to radni powiatu dostali 100-stronicowy biznesplan do przeczytania. Podczas lektury jeden z powiatowych radnych Krzysztof Sadowski z Prawa i Sprawiedliwości dokonał zdumiewającego odkrycia. Zauważył w tekście skopiowane fragmenty, które są powklejane kilka razy. Radny zwrócił także uwagę na mnóstwo błędów pisarskich. Sadowski skopiował duży fragment tekstu i wrzucił do internetowej wyszukiwarki. Okazało się, że biznesplan zawierał kopię pracy profesor Beaty Tobiasz Adamczyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sprawa trafiła do prokuratury. Wczoraj przedstawiciele spółki i Starostwa Powiatowego poinformowali, że udało się zawrzeć porozumienie. Zgodnie z nim, firma ITMED zwróci 75% wartości kontraktu czyli ok. 17 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że wcześniej Starostwo zapłaciło firmie 25 tysięcy za wykonanie tego zadania. Oddane pieniądze mają być rekompensatą za szkody wizerunkowe. „My nie uchylamy się od odpowiedzialności, był to błąd naszego pracownika. Pracownik nie oznaczył właściwie cytowanego fragmentu i podjęliśmy wszelkie kroki, aby ten błąd naprawić – mówiła prezes spółki ITMED Iwona Kołowacik. Jak poinformowała, pracownik, który wykorzystał materiały w biznesplanie, bez zgody prof. Adamczyk, został ukarany – „Pracownik nie za bardzo rozumie konsekwencje medialne tej sytuacji, dla niego to było po prostu zapomnienie przepisów, pracownik nie oznaczył cytowanego tekstu właściwie. Firma podjęła wszelkie działania, aby zadośćuczynić wszelkim szkodom – tłumaczyła Iwona Kołowacik. „My zrobiliśmy ze swojej strony wszystko, aby usunąć pewien problem wizerunkowy dla Starostwa, żeby pokazać że dobre imię firmy jest ważniejsze niż ewentualne pieniądze, bo jak nie trudno się domyślić na tym projekcie firma ITMED nie zarobiła – wyjaśniał Jerzy Najda, radca prawny firmy ITMED. „Ocena biznesplanu może być różna. Dla mnie najważniejsze, żeby on przyniósł ten efekt, który my sobie zakładaliśmy, czyli żeby był kierunkowskazem dla zarządu spółki szpitala (…) z pokorą przyjmę wszystkie opinie, jeśli będą one merytoryczne i słuszne – mówił wicestarosta Grzegorz Aryż. Teraz radni powiatu zabrali się do lektury biznesplanu. Więcej na ten temat, a także o wnioskach i spostrzeżeniach radnych powiatowych na temat dokumentu w kolejnym Temacie Tygodnia.