Piłkarze Chrobrego Głogów w rundzie rewanżowej II ligi mają na swoim koncie dwa bezbramkowe remisy. W sobotę, podopiecznym trenera Ireneusza Mamrota zabrakło szczęścia, a dwa, niewykorzystane rzuty karne nie pozwoliły wygrać spotkania. Przestawiamy krótki materiał z konferencji prasowej, w której udział wzięli: Ireneusz Mamrot, Łukasz Szczepaniak, Tomasz Arteniuk.
– Przede wszystkim bardzo mi przykro z powodu postawy kibiców po meczu. Ja się chyba na piłce nie znam. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobre zawody. Uważam, że w przeciągu całego spotkania zawiodła tylko jedna rzecz, skuteczność. Powinniśmy ten mecz rozstrzygnąć do przerwy. Piłka jest taka, a nie inna. Myślę, że sytuacji nie brakowało i nie brakowało efektownych akcji z naszej strony. Dziękuje moim zawodnikom za zaangażowanie w tym spotkaniu – mówił Ireneusz Mamrot, trener Chrobry Głogów – ciągle mówi się o jakiejś presji, której mój zespół nie okazuje. Inaczej byśmy rozmawiali gdybyśmy ten mecz wygrali. Popracujemy nad skutecznością i będzie dobrze – dodaje szkoleniowiec.
– Szkoda, że znów nie zdobywamy kompletu punktów. Gra wyglądała dobrze, mieliśmy dwa rzuty karne, których nie wykorzystaliśmy. Uważam, że za szybko chcieliśmy strzelić bramkę. Powinniśmy grać dłużej piłką i wtedy stwarzalibyśmy sobie więcej sytuacji. Wierze w ten zespół i wiem, że jak tylko poprawimy skuteczność, to zaczniemy wygrywać – mówił Łukasz Szczepaniak, kapitan pomarańczowo-czarnych.
– Patrzę na mój zespół z perspektywy miejsca, w którym on jest. Cieszę się, że mój zespół się systematycznie uczy. To, co chcę wprowadzić do zespołu zaczyna być widoczne. Moi podopieczni wiedzą co mają robić na boisku i to doskonale widać. Myślę, że Chrobry nie miał dziś prostego zadania. Uważam natomiast, że Chrobry jest bardzo mocnym zespołem, który do końca walczyć będzie o awans do zaplecza ekstraklasy. tego mu życzę – mówi Tomasz Arteniuk, trener UKP Zielona Góra.
