Ostatni mecz wyjazdowy był dla głogowskiej drużyny bardzo ważny – spotkanie z Pogonią Siedlce przerwało złą passę zawodników Chrobrego i, jak mówi trener Mamrot, przyniósł ulgę.
Wyjazdowe spotkanie do Siedlec przyniosło głogowianom cenne zwycięstwo. Mecz 24 kolejki był pierwszym w tym roku, w którym pomarańczowo-czarni odnieśli sukces na wagę trzech punktów.
Pewne zwycięstwo dały przyjezdnym bramki Pisarczuka, który na 0:1 trafił w 27 minucie spotkania oraz gol Kiełba z ostatniej minuty regulaminowego czasu gry.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, że z Siedlcami Chrobry zagrał bez właściwie bez połowy składu. Wśród kontuzjowanych zawodników znaleźli się: Łukasz Szczepaniak (zerwane więzadło krzyżowe), Michał Ilków-Gołąb (złamana kość strzałkowa), Dominik Kościelniak (uraz mięśnia dwugłowego), Tomasz Zając (pęknięcie kości śródstopia). Za kartki zagrać nie mógł także Łukasz Bogusławski. Pod znakiem zapytania stał również udział Damiana Piotrowskiego i Igora Szopy, ale ostatecznie drugi z nich wsparł kolegów z drużyny na boisku w Siedlcach.
– Z jednej strony ogromna radość, z drugiej z chłopaków zeszło ciśnienie i pojawiła się – choć to brzydkie słowo – ulga. To było bardzo potrzebne – czytamy na oficjalnej stronie klubu wypowiedź trenera Ireneusza Mamrota. – Czasami w szatni po prostu coś zaśpiewają, w Siedlcach jednak było w tym wszystkim dużo spontaniczności. Naprawdę, duża euforia. Mam nadzieję, że to pomoże nam w kolejnych meczach, a sytuacja kadrowa zacznie się poprawiać. Na spotkanie z Zagłębiem wróci co prawda tylko Łukasz Bogusławski, ale w trening indywidualny powinni wejść Tomasz Zając i Damian Piotrowski.
Dwubramkowe zwycięstwo w tak okrojonym składzie może zatem napawać nadzieją przez sobotnim meczem z Zagłębiem. Podczas tego spotkania emocji na pewno nie zabraknie. Wg. sondażu przeprowadzonego na oficjalnej stronie Chrobrego Głogów, sobotnie derby są najbardziej wyczekiwanym wiosennym, domowym meczem głogowskiej drużyny – aż 86% kibiców z Głogowa czeka właśnie na to spotkanie.
Wierzymy, że podopieczni Ireneusza Mamrota pokażą na co stać głogowską drużynę i zapewnią widzom wieczór pełen sportowych emocji.
Kibice, którzy jeszcze nie zaopatrzyli się w bilety na sobotnie derby, w przedsprzedaży mogą dostać je jeszcze dziś. Warto się pospieszyć, bo w dniu wczorajszym rozeszło się ich naprawdę sporo, dostępnych natomiast zostało niespełna 200 sztuk. Koszt biletów w przedsprzedaży wynosi 15 zł/pojedynczy, 17 zł i 30 zł/rodzinny.
Trzymamy kciuki za Chrobrego Głogów!
