W poniedziałek pierwszoligowi piłkarze Chrobrego Głogów odbyli pierwszy wspólny trening w zimowym okresie przygotowawczym. Podczas pierwszych zajęć trener Ireneusz Mamrot miał do dyspozycji 26 zawodników. Nie zabrakło też nowych twarzy. Oprócz zakontraktowanego Ariela Wawszczyka, pojawili się piłkarze przymierzani do gry w pomarańczowo-czarnych barwach.
Przygotowania do piłkarskiej wiosny pierwszoligowy Chrobry Głogów rozpoczął już bez kilku graczy, którzy jeszcze do niedawna reprezentowali pomarańczowo-czarne barwy. Do tej pory z głogowskim zespołem pożegnali się: Mariusz Rzepecki, Karol Szymański, Wołodymyr Hudyma, Sebastian Murawski oraz Maksymilian Rozwandowicz. Zabrakło również Dominika Kościelaniak. Wprawdzie były pomocnik Wisły Kraków ma jeszcze ważny kontrakt z klubem, jednak obecnie trenuje z innym pierwszoligowcem, GKS-em Tychy. – „W przypadku Dominika chciały obie strony. Rozmawialiśmy już jesienią i sam zastanawiał się nad tym, czy przedłużać tutaj umowę, czy może spróbować bliżej domu. Wiadomo, że spośród tych odchodzących Dominik grał najwięcej, ale zmiana otoczenia dobrze mu zrobi. Czasami trzeba je zmienić, aby zyskać motywację” – skomentował trener Ireneusz Mamrot.
Standardowo już na pierwszym zimowym treningu nie zabrakło nowych nazwisk. Razem z zespołem trenował pozyskany lewy obrońca, Ariel Wawszczyk, a także piłkarze, którzy są testowani przez trenera Mamrota. W gronie tym znalazło się m.in. dwóch bramkarzy. Po odejściu Szymańskiego oraz Rzepeckiego, w kadrze pomarańczowo-czarnych został jedynie Sławomir Janicki oraz młody Rafał Paluch, który jeszcze nie zadebiutował w pierwszym zespole. – „Z tymi, których chcemy bez sprawdzania, mam nadzieję, że temat wyjaśni się na dniach” – powiedział opiekun Chrobrego Głogów na temat ewentualnych wzmocnień. Ważna informacja dotyczy również Bartosza Kwietnia. Wypożyczony z Korony Kielce zawodnik w dalszym ciągu będzie reprezentował barwy ChG. – „Z Bartkiem jestem już po rozmowie. Na sto procent zostaje z nami, więc – nie ukrywam – cieszymy się z takiego obrotu sprawy” – dodał trener.
W kwestii transferów do klubu więcej powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach. Wiadomo już, że głogowski pierwszoligowiec prowadzi rozmowy z kilkoma piłkarzami, którzy mieliby wzmocnić kadrę przed wznowieniem walki o punkty. – „Myślę, że w sumie z czterech nowych piłkarzy będziemy chcieli wstawić do kadry wiosennej. Ale niczego nie będziemy robić „na szybko”. Tak zdarzyło się choćby latem, gdy odeszło sporo piłkarzy z podstawowego składu, a było za mało czasu, by uważnie oceniać tych, których chcieliśmy pozyskać. Teraz będzie inaczej. Selekcję przeprowadzimy starannie, bez pośpiechu, by mieć pewność, że dobieramy takich piłkarzy, którzy realnie wniosą coś pozytywnego do drużyny” – zapewniał Ireneusz Mamrot w rozmowie z portalem Futbolfejs.pl.
Wiadomo już, że w dniach 11-14 stycznia na testach w Chrobrym Głogów będzie przebywał bramkarz Polonii Środa Wielkopolska, Adam Biba. 18-letni zawodnik rozegrał jesienią osiem spotkań na poziomie trzeciej ligi. Testowanych zawodników na zajęciach dwunastej drużyny pierwszej ligi pojawi się z pewnością więcej. Pozostaje czekać na kolejne informacje.
/fot. Chrobry Głogów S.A./