Cała prawda o zarobkach głogowskich nauczycieli

0
1234
Zdjęcie: tablica szkolna w klasie szkoły

„GUS UJAWNIA I SZOKUJE”

To część tytułu dużego artykułu w Gazecie Wrocławskiej z 28 lutego 2014. Dotyczy on danych podanych przez Główny Urząd Statystyczny dotyczących stawek godzinowych w różnych zawodach. Czym GUS szokuje? Wyjaśnia to już pierwsze zdanie artykułu bardzo wytłuszczone: „za godzinę przed tablicą nauczyciele dostają więcej niż chirurdzy.” Rzeczywiście – straszne!

Z wielkiego czytelnego diagramu czytelnicy dowiadują się, że w wynagrodzeniu za godzin ę nauczyciele bij ą wszystkich! Nawet prawników, programistów i lekarzy ! Czytelnicy Biuletynu łatwo domyślą się , skąd się wzięły bajeczne wynagrodzenia nauczycieli. Po prostu GUS idąc za starą śpiewką większości mediów przyjął, że nauczyciel pracuje 18 godzin w tygodniu! Ma to mniej więcej taki sens, jak przyjęcie, że aktorowi płaci się wyłącznie za czas spektaklu, dziennikarzowi telewizyjnemu wyłącznie za czas na antenie, a chirurgowi tylko za czas spędzony przy stole operacyjnym. Specjalny raport z ostatniego roku pokazał przecież , że nauczyciele pracują przeciętnie 46 godzin w tygodniu.

Trzeba przyznać, że artykuł nie jest wredny. Mamy wszak stwierdzenie „za godzinę przed tablicą ”, nie „za godzinę pracy”. Cytowani w artykule nauczyciele próbują sprawę tłumaczyć. Na obronę GUS-u można dodać , że długość czasu pracy nauczycieli nie jest w prawie ustalona. Karta Nauczyciela stwierdza tylko, że nie może on przekraczać 40 godzin w tygodniu. Jednak mało który czytelnik będzie wnikał w takie szczegóły. Pomyśli: o cholera, tym to jest dobrze! Dłuuuugi urlop, tylko 18 godzin w tygodniu i najwyższe stawki w Polsce! Związek Zawodowy Oświaty Sekcja Krajowa powinna spróbować przekonać GUS, żeby od następnego badania dzielił tygodniową płacę nauczycieli co najmniej na 40, a może i na 46. Z pewnością dzielenie na 18 fałszuje rzeczywistość bardzo mocno i jest bolesne dla nauczycieli.

Wynagrodzenia głogowskich nauczycieli w ostatnich dwóch latach:

Płaca UstawowaPoziom awansuPowiat GłogowskiMiasto GłogówPrzemkówKotlaJerzmanowa
2 718stażysta2 801
(2 837)
2 808
(2 803)
2 855
(2 508)
3 044
(2 743)
3 358
(2 689)
3 017kontraktowy3 497
(3 558)
3 219
(3 107)
3 159
(3 209)
3 059
(3 132)
3 412
(3 333)
3 913mianowany4 231
(4 100)
3 872
(3 739)
3 796
(3 628)
3 647
(3 582)
4 600
(4 670)
5 000dyplomowany5 320
(5 143)
5 176
(5 098)
4 803
(4 743)
5 060
(5 059)
5 541
(5 310)

W tabeli podano średnie rzeczywiste wynagrodzenia nauczycieli według grup awansu zawodowego w poszczególnych organach prowadzących. Dla porównania podano również minimalne wynagrodzenie średnie wynikające z ustawy. Na górze komórki podano wynagrodzenie średnie z roku 2013, na dole w nawiasach z roku 2012 . Choć nie było żadnej podwyżki, to jednak płace większości nauczycieli nieco wzrosły.

Nauczyciele mianowani i dyplomowani z Przemkowa byl i wyraźnie „pod kreską”, głównie z powodu braku dodatku motywacyjnego i nagród. Gmina musiała tym nauczycielom wypłacić wyrównanie. Także Miasto Głogów musiało wypłacić wyrównanie nauczycielom mianowanym.

W tym roku szkolnym mamy następującą liczba etatów nauczycielskich: w Gminie Miejskiej Głogów 688 (przybyło o 4!), w Powiecie Głogowskim 505 (ubyło 3), w Przemkowie 99 (ubyło 2), w Jerzmanowej 54 (przybyło 3), w Kotli 44 (przybył 1). W sumie – o dziwo – jest więcej o 3 etaty mimo niżu. Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w roku 2013 wynosiło 3 650 zł.

Podobnie jak w zeszłym roku Gmina Pęcław nie nadesłała danych, choć jest do tego zobowiązana.