Niewiele poza walką w środku pola można było zobaczyć podczas piątkowego (30.09.2013) starcia Chrobrego Głogów z Zagłębiem Sosnowiec. Pojedynek dwóch doskonale spisujących się formacji obronnych – tak w skrócie możemy opisać ten pojedynek. Z całą pewnością bezbramkowy remis to sprawiedliwy wynik, lecz oba zespoły czuły się nieusatysfakcjonowane. Warto jednak zauważyć plusy w postawie pomarańczowo-czarnych. Głogowianie, w lidze wciąż nie przegrali spotkania, a podczas czterech ostatnich pojedynków zachowali czyste konto. Już za tydzień Chrobry Głogów wyjedzie do Jarocina, gdzie zmierzy się z mającą ogromne problemy organizacyjne i zamykającą stawkę Jarotą.
Raptem kilka strzałów.
Ciężko opisać ważniejsze wydarzenia tego spotkania skoro tak naprawdę na boisku niewiele się działo. Zdecydowana większość tego meczu to gra w środku pola. Żadna z drużyn nie odważyła się odważniej zaatakować, a obaj szkoleniowcy mieli świadomość, że otwarta gra może zakończyć się niebezpiecznymi kontratakami. Poza tym obie formacje defensywne spisywały się doskonale, co zmusiło obu trenerów do wielu roszad w formacjach ofensywnych. Niestety bramek w tym spotkaniu nie było nam dane oglądać, a strzały na bramkę rywala widzieliśmy dwa.. może trzy.
Straszą statystykami.
Warto pochwalić pomarańczowo-czarnych za dotychczasową dyspozycję w lidze. Takich statystyk Chrobry Głogów nie miał jeszcze nigdy. Po dziesięciu kolejkach wciąż zachowujemy miano niepokonanych, a nasi bramkarze w dziesięciu kolejkach stracili zaledwie trzy bramki. Podopieczni trenera Ireneusza Mamrota wciąż zachowują żółtą koszulkę lidera, mając trzy punkty przewagi nad drugą Wartą Poznań, a pięć nad trzecim Rakowem Częstochowa.
Za tydzień z Jarotą.
Już za tydzień kolejna szansa na śrubowanie wyniku. W niedzielę (06.10.2013) głogowianie zmierzą się w Jarocinie z tamtejszą Jarotą. Będzie to spotkanie zespół z dwóch odległych krańców tabeli. Jarota Jarocin boryka się z problemami finansowymi i organizacyjnymi, a sytuacja w klubie przekłada się na postawę na boisku. Nasz rywal z dorobkiem 7 punktów zajmuje ostatnią pozycję w lidze i mamy nadzieję, że po niedzieli ta sytuacja się nie zmieni.
CHROBRY GŁOGÓW – ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 0:0
CHROBRY: Rzepecki – Ilków-Gołąb, Michalec, Szałek, Samiec, Machaj (82 Niewieściuk), Hałambiec, Ulatowski, Janeczko, Sędziak (75 Tabaczyński), Szczepaniak (67 Gancarczyk).
ZAGŁĘBIE: Struski – Ninković, Sadowski (75 Domański), Sierczyński, Jankowski, Szatan, Grudniewski, Jarczyk, Tylec (82 Grzesik), Grube (78 Czarnecki), Matusiak.
fot. Chrobry Głogów S.A
 starcia Chrobrego Głogów z Zagłębiem Sosnowiec. Pojedynek dwóch doskonale spisujących się formacji obronnych – tak w skrócie możemy opisać ten pojedynek. Z całą pewnością bezbramkowy remis to sprawiedliwy wynik, lecz oba zespoły czuły się nieusatysfakcjonowane. Warto jednak zauważyć plusy w postawie pomarańczowo-czarnych. Głogowianie, w lidze wciąż nie przegrali spotkania, a podczas czterech ostatnich pojedynków zachowali czyste konto. Już za tydzień Chrobry Głogów wyjedzie do Jarocina, gdzie zmierzy się z mającą ogromne problemy organizacyjne i zamykającą stawkę Jarotą.){kind=link}