Radny ma wątpliwości

0
1159

Prezydent Głogowa podjął decyzję o sprzedaży dwóch budynków, w których znajdują się przedszkola niepubliczne. Ma to przynieść dodatkowy zastrzyk gotówki. Z taką decyzją nie zgadza się Radny Miejski, Roman Bochanysz.

Swoje wątpliwości przekazał już podczas sesji Rady Miasta ( 28 grudnia 2011 roku). Szerzej o nich napisał też na swojej stronie internetowej. – Sprzedaż tych dwóch przedszkoli potencjalnie grozi zniknięciem z mapy Głogowa dwóch przedszkoli. Nawet, jeśli to nie nastąpi to może się okazać, że korzyści ze sprzedaży mogą być iluzoryczne. Dlatego jestem zmuszony do polemizowania z tą decyzją. Chociaż jak znam prezydenta to raczej nie da się przekonać do zmiany decyzji. – pisze na swojej stronie Roman Bochanysz, Radny Rady Miejskiej. Przedszkola mają być sprzedane w wyniku przetargu. –Mamy dwa przedszkola, które funkcjonują w budynkach Gminy Miejskiej Głogów i nie płacą za to czynszu. Nie może tak być, bo każdego chcemy traktować na równi. – tłumaczy rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Głogowa, Krzysztof Sadowski.

Radny Roman Bochanysz ma inny pomysł na rozwiązanie tego problemu. –Jest proste rozwiązanie. Po wygaśnięciu umowy użyczenia można nałożyć czynsz i miasto ma czysty zysk. Właściciele i tak muszą dalej prowadzić przedszkole, bo budynek nie należy do nich tylko do gminy. Muszą, więc robić, co ona każe. Po sprzedaży już takiego przymusu nie będzie. – pisze Roman Bochanysz. Przedstawiliśmy taki pomysł rzecznikowi Prezydenta. –Oczywiście. My możemy zrobić wszystko. Jednak te budynki wymagają remontów. Tak naprawdę chcemy sprzedać je osobą, które w tej chwili prowadzą te przedszkola. Jednak, jeśli zgłosi się jakaś dodatkowa osoba to nie możemy zabronić jej kupić tego budynku. Trzeba jednak prowadzić w nim działalność oświatową. – tłumaczy Krzysztof Sadowski.