Nie taki jednak dorosły

0
1350

Sprzedaż alkoholu osobom nieletnim to przestępstwo i wiedzą o tym doskonale wszyscy sprzedawcy tego trunku. Jednak młodzież ma swoje metody. Tak było w przypadku 16–latka, który oświadczył, że dowód przyniesie później i kupił trzy piwa w osiedlowym sklepie.

W dniu 11 września br. policyjni wywiadowcy zauważyli grupę młodych ludzi pijących alkohol w miejscu publicznym. Po wylegitymowaniu ich policjanci stwierdzili, że jeden z nich jest nieletni i ma dopiero 16 lat. – Funkcjonariusze ustalili też, że to właśnie on kupił piwo w pobliskim sklepie. Sprzedawczyni uwierzyła mu, że jest już pełnoletni i nie sprawdziła jego dowodu osobistego, do czego ma absolutne prawo. Nastolatek oświadczył, że dowód ma i przyniesie go za chwilę – informuje Bogdan Kaleta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości 25–letnia sprzedawczyni popełniła przestępstwo, sklep zaś może utracić koncesję na sprzedaż alkoholu. Jak się okazało, 16–latek dowód osobisty posiada, jednak jest to dokument osoby nieletniej. – Przypominany, że sprzedawca musi sprawdzić datę urodzenia w dowodzie aby uniknąć ewentualnej pomyłki i nie narazić się na odpowiedzialność karną – mówił Bogdan Kaleta. Sprzedawcy muszą się więc mieć na baczności, nie każdy młody człowiek, mimo iż wyglądający na dorosłego, ma ukończone 18 lat. Najlepiej po prostu przy każdej niepewności pytać o dowód osobisty.