W ubiegłym tygodniu zakończyły się, trwające od listopada ubiegłego roku, negocjacje zarządu spółki KGHM ze związkowcami. Ostatecznie podpisano porozumienie o wzroście stawek zaszeregowania o 50 złotych na grupie oraz do 10 proc. indywidualnych przeszeregowań pracowników.
Jak informuje NSZZ Solidarność, 6 lutego odbyło się spotkanie związków zawodowych z zarządem KGHM w sprawie wskaźnika wynagrodzeń na rok 2015. Tym razem w negocjacjach brał udział prezes koncernu, Herbert Wirth.
Zarząd przystąpił do rozmów ze wstępną propozycją podniesienia stawek średnio o około 26 złotych. Strona związkowa oczekiwała podwyżki trzy razy większej, bo 70-złotowej. Ostatecznie spotkano się w połowie drogi i uzgodniono wzrost stawek wszystkich zatrudnionych o 50 złotych.
„Biorąc pod uwagę, że od ich wartości uzależnione jest wiele innych składników płacy, podwyżka w KGHM wynosić będzie średnio około 150 złotych. Jest to podobny wzrost do tego, jaki był w roku ubiegłym.” – czytamy na stronie Zawodowego Związku Pracowników Przemysłu Górniczego. Przedstawiciel załogi w radzie nadzorczej Leszek Hajdacki po podpisaniu porozumienia podkreślił, że jest ono wyważonym kompromisem dającym pracownikom Polskiej Miedzi wymierny przyrost płac oparty na stawkach zaszeregowania osobistego, a pracodawcy możliwość realizacji przyjętych zadań rozwoju spółki.
Oprócz podwyżek stawki płacy zasadniczej, utrzymane zostanie zwiększenie dodatkowego odpisu do Zakładowego Fundusz Świadczeń Socjalnych o 4,5 proc., a przeszeregowania obejmą do 10 proc. pracowników.
„Należy docenić zarząd spółki, że w tym obszarze wykazuje dobrą wolę i kilka milionów złotych zamiast odprowadzać do Skarbu Państwa, przekazuje najbardziej potrzebującym wsparcia finansowego. To krok w dobrym kierunku, ale w naszej ocenie jeszcze zbyt mały.”– zauważają związkowcy z Zawodowego Związku Pracowników Przemysłu Górniczego.
Zdaniem związkowców nadal otwartym obszarem do negocjacji pozostaje nagroda zysku – „Nadmiernie wyśrubowany podatek od kopalin i absurdalny sposób jego naliczania powoduje, że pomimo ofiarnej pracy całej załogi Polskiej Miedzi i doskonałych wyników produkcyjnych, wypłata nagrody z roku na rok maleje.” – twierdzą związkowcy.
