Ukradł kartę i 10 złotych

0
1232

Nie od dzisiaj wiadomo, że w miejscach publicznych trzeba uważać na tak zwanych kieszonkowych złodziei. Można ich spotkać w autobusach, na przystankach, w sklepach, na targowiskach miejskich, czy w barach i restauracjach. Złodzieje ci wykorzystując naszą nieuwagę wyciągają z torby lub kieszeni cenne przedmioty. Na jednego z takich złodziei trafiła 22 – letnia mieszkanka Głogowa, która została okradziona w jednym z barów na osiedlu Kopernik. Z torebki zginęło jej dziesięć złotych i karta do bankomatu. Złodzieja zauważyli inni klienci baru i ruszyli za nim w pościg.

W ubiegły piątek (5 października) w jednym z barów na osiedlu Kopernik w Głogowie doszło do kradzieży. Wtedy w barze przebywała 22 – letnia mieszkanka Głogowa. Do jej stolika przysiadł się 37 – letni mężczyzna. Nie zrobił tego jednak z powodów towarzyskich. Wykorzystał nieuwagę kobiety i z leżącej obok niej torebki wyciągnął pieniądze i kartę do bankomatu. Po kradzieży opuścił bar. Jednak jego zachowanie nie uszło uwadze przebywających w barze klientom. Natychmiast wezwano policje, a za złodziejem wybiegło dwóch mężczyzn, którzy chcieli go zatrzymać. – Mężczyznę udało się im zatrzymać i przytrzymać na ulicy Orbitalnej – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.  Złodziejem okazał się 37 – letni mieszkaniec Głogowa bez stałego miejsca zamieszkania. – Mężczyzna ten znany jest już głogowskim policjantom – dodaje Bogdan Kaleta. 22 – letnia kobieta w sobotę (6 października) złożyła oficjalne zeznania i odzyskała skradzione przedmioty. 37 – letniemu mężczyzna przyznał się do kradzieży i dobrowolnie poddał się karze. Została na niego nałożona kara grzywny w wysokości tysiąca złotych. Mężczyzna otrzymał też kare roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby trzech lat.

To zdarzenie przypomina jak ważna jest nasza ostrożność w miejscach publicznych. Żeby nie narazić się na kradzież kieszonkowców należy zawsze “mieć na oku” wszystkie cenne przedmioty i nie zostawiać ich bez nadzoru.