Dzisiaj (13 kwietnia) pod pomnikiem ofiar katyńskich odbyła się uroczystość upamiętniająca wydarzenia sprzed 72 lat, a także tych sprzed dwóch lat. Uroczystość była też okazją do poświęcenia kolejnych dębów pamięci oraz złożenia wieńców pod pomnikiem.
Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 11.00 mszą świętą w kościele pod wezwaniem Bożego Ciała. O godzinie 12.00 uroczystości przeniosły się pod pomnik ofiar katyńskich na skwerze księdza Zbigniewa Kutzana. Rozpoczął ją krótki występ artystyczny w wykonaniu uczniów z Gimnazjum numer 3. Później przyszedł czas na przemówienia. – Odkrycie wydarzeń sprzed 72 lat, nawet w tamtym czasie, czasie okrutnej wojny, wzbudziło ogólne poruszenie i jednoznaczne potępienie jako zbrodni ludobójstwa. Względy polityczne kazały politykom mocarstw koalicji hitlerowskiej milczeć, może było im nawet wstyd, ale nie wolno było milczeć nam – rodakom – tak okrutnie zamordowanych ofiar, które były elitą polskiego narodu. Nawet jeśli za kultywowanie tej pamięci groziły represje i więzienie – mówi Jan Zubowski, Prezydent Miasta Głogowa.
Głos zabrał też przedstawiciel rodzin katyńskich, Dariusz Przybylski. – Ta uroczystość jest dla nas zawsze bardzo przejmująca. Niczym sobie nie zasłużyliśmy na to, żeby mieć tutaj swoje miejsce, na którym możemy zapalić znicze, postawić kwiaty. Jednak my mamy taką możliwość i za ten dar dziękujemy. Jednak każdy przywilej nosi zobowiązanie. Naszym zobowiązaniem jest mówienie o prawdzie historycznej, która miała miejsce. Tym bardziej, że nie miała ona nigdy ujrzeć światła dziennego – mówi Dariusz Przybylski, przedstawiciel rodzin katyńskich. W czasie uroczystości posadzono i poświęcono też kolejne dęby pamięci. Odbył się też tradycyjny apel poległym. Na koniec złożono pod pomnikiem kwiaty.
