Chrobry Głogów: Remis z Arką Gdynia zapewnił utrzymanie w pierwszej lidze

0
1186

Piłkarze Chrobrego Głogów zdobyli jeden punkt w sobotnim starciu z Arką Gdynia i tym samym zapewnili sobie udział w kolejnych rozgrywkach pierwszej ligi. Bezbramkowy remis sprawił, że pomarańczowo-czarni mają na chwilę obecną dziewięć punktów przewagi nad piętnastym GKS-em Tychy.

Sobotni mecz Chrobrego Głogów z Arką Gdynia, decyzją Wojewody Dolnośląskiego, odbył się bez udziału publiczności. Pomarańczowo-czarni mimo braku wsparcia z trybun rozegrali bardzo dobry mecz i byli bliscy wywalczenia kompletu punktów. Spotkanie lepiej rozpoczęło się jednak dla gdynian i to do nich należały pierwsze minuty. Z czasem podopieczni Ireneusza Mamrota zaczęli przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i stworzyli kilka dobrych sytuacji bramkowych. Sposobu na pokonanie golkipera Arki Gdynia szukał m.in. Damian Piotrowski, jednak większość jego prób była niecelna.

Bliżej skierowania futbolówki do bramki rywali byli natomiast inni. Strzałem z rzutu wolnego próbował Adam Samiec, a w słupek trafił Wołodymyr Hudyma. Jeszcze więcej okazji pomarańczowo-czarni mieli w drugiej połowie. Ponownie na słupku piłka zatrzymała się po uderzeniu Mateusza Hałambca, a Hudyma trafił z rzutu rożnego w poprzeczkę. Drugie czterdzieści pięć minut upłynęło pod znakiem dużej dominacji piłkarzy Chrobrego Głogów, jednak ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Jeden punkt w sobotnim meczu sprawił, że pomarańczowo-czarni zapewnili sobie utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. – „Po tej pladze kontuzji to naprawdę duże osiągnięcie” – skomentował na gorąco trener Ireneusz Mamrot. Przed głogowskim zespołem jeszcze dwa spotkania. W następny weekend rywalem naszego zespołu będzie Widzew Łódź, natomiast za dwa tygodnie Miedź Legnica.

„Szkoda, że nie było kibiców, bo mimo że zabrakło bramek, mecz był bardzo fajny. Bardzo otwarty z obu stron. My mieliśmy klarowniejsze sytuacje i szkoda, że nie wykorzystano przynajmniej jednej z nich. Wyjaśniła się jednak sytuacja w tabeli – osiągnęliśmy swój cel i utrzymaliśmy się w pierwszej lidze. Mimo tych wszystkich nieszczęść, które dotknęły nas wiosną. Po tej pladze kontuzji to naprawdę duże osiągnięcie. Mamy jeszcze swój dalszy cel. Chcemy skończyć być na miejscu, które gwarantowałoby to utrzymanie nawet wtedy, gdyby nie wycofała się Flota. Dla nas sezon więc się nie skończył. Gramy dalej o punkty” – dodał opiekun głogowskiej drużyny.

Chrobry Głogów – Arka Gdynia 0:0

Chrobry Głogów: Janicki – Ziemniak, Bogusławski, Byrtek, Samiec, Szopa (70. Zając), Hałambiec, Gąsior (78. Michalec), Hudyma, Sędziak, Piotrowski (87. Damyanov).

Arka Gdynia: Miszczuk – da Silva de Oliveira, Gałecki, Lech (60. Lomski), Ława, Łukasiewicz, Marcjanik, Nalepa (66. Tomasiewicz), Stolc, Warcholak, Wojowski.

Żółte kartki: Hudyma – Lomski.
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Widzów: bez udziału publiczności.