W niedziele (4 marca) strażacy zostali wezwani na posesje gdzie przebywał lis. Mieszkańcy wezwali strażaków, bo chcieli żeby usunęli go z ich posesji. – Mieszkańcy wcześniej karmili lisa i robili sobie z nim zdjęcia. – mówi Paweł Dziadosz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie. Jednak strażacy nie musieli rozpocząć interwencji. – Lis zniknął z posesji na widok strażaków. – tłumaczy Paweł Dziadosz.
Przypominamy, że nie należy zwabiać i karmić dzikich zwierząt, które mogą być agresywne i chore.