Piątkowa (11 maja) noc w bibliotece została zorganizowana z okazji Tygodnia Bibliotek. Miejska Biblioteka Publiczna przy ulicy Jedności Robotniczej w swoje mury zaprosiła około dwudziestu uczestników. Noc minęła pod hasłem “Biblioteka miodem płynąca”. Wszystko to za sprawą głównej atrakcji, którą był pszczelarz. – Zawód pszczelarza wymaga. U mnie w domu pszczelarstwem zainteresował się dziadek. Zaczęło się od hobbystycznej pasieki. To zainteresowanie zaszczepił w moim ojcu, który zaczął prowadzić już pasiekę z nowoczesnym sprzętem. Ja na pszczelarstwo zachorowałem miłością braterską i chce hodować pszczoły. Jednak żeby dojść do tego stanowiska, muszę skończyć studia. Chcę iść na weterynarie i zając się pszczołami. Jest więc też mała możliwość, że te dzieci, które biorą udział w dzisiejszych zajęciach, zainteresują się trochę pszczelarstwem – mówi Wojciech Kołodyński, pszczelarz.
Dzieci w czasie Nocy w Bibliotece poznały rolę pszczelarza i różne rodzaje miodów. Nie zabrakło też formy edukacyjnej, czyli co zrobić żeby uniknąć użądlenia pszczoły oraz co zrobić w przypadku użądlenia. Dzieci też miał okazję przebrać się w strój pszczelarza i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.