Czy młodzi ludzie powinni angażować się w politykę? To pytanie zadaliśmy przy okazji wczorajszego (29 maja) Młodzieżowego Dnia Polityki, który odbył się w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Wydarzenie zorganizowała Młodzieżowa Rada Miasta Głogowa.
Na Młodzieżowy Dzień Polityki zaproszono uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Młodzież miała okazję wysłuchać wykładu Krzysztofa Bosaka, jednego z najmłodszych polityków w Sejmie oraz wziąć w ogień pytań lokalnych polityków. W debacie miała wziąć udział posłanka Ewa Drozd oraz Wojciech Zubowski. W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej pojawił się tylko Wojciech Zubowski. Ewa Drozd nie dojechała z powodu spotkania poza Głogowem. My postanowiliśmy zapytać czy młodzi ludzie powinni angażować się w politykę?
– Pomysł angażowania młodych ludzi w politykę jest dobry. W aktualnej kadencji najmłodszy poseł, który zasiada w ławach sejmowych ma 22 lata. Młodzi ludzie w polityce mają dużo zapału do działania – mówi Wojciech Zubowski, poseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. – To jest bardzo dobry pomysł żeby młodzież rozmawiała o polityce. Chociaż myślę, że wiele spraw nie dotyczy nas jeszcze w tym wieku, ale kiedy zainteresujemy się tym teraz, to będziemy mieć szanse na to, żeby później, na bazie doświadczenia, działać lepiej – mówi Marcin Piekielniak z Gimnazjum numer 2 w Głogowie. – Młodzi ludzie są potrzebni jako głos polityczny. Jednak zaangażowania młodych ludzi głownie polega na wolontariatach. Tak naprawdę nic większego się nie dzieje – mówi Aleksander Gościniak z II Liceum Ogólnokształcącego w Głogowie. – W naszym mieście zainteresowanie młodzieży polityką jeszcze się nie rozwinęło, jednak jest to bardzo ważny temat. Dużo ludzi wyjeżdża z tego miasta, a może ten temat polityki i zainteresowanie lokalnym tłem politycznym zostawi ślad i pozwoli na zostanie w Głogowie i zaangażowanie się w jego rozwój właśnie dla młodych – mówi Mariusz Kędziora z Młodzieżowej Rady Miasta Głogowa.
