Blues we Fuego

0
1218

Portal różowymost.pl wraz z barem fuego w dniu wczorajszym zorganizował koncert Wojtka Garwolińskiego. Blues, półmrok sali i gitara akustyczna to składniki, które dodały smaku temu wydarzeniu.

W niedzielny wieczór przestrzeń w barze Fuego wypełnił blues. Delikatne metaliczne dźwięki strun gitary akustycznej wprawiały w drganie cząsteczki powietrza. Wszystko za sprawą jednego człowieka. Portal różowymost.pl wraz barem Fuego przygotował dla głogowian występ projektu G.Wolf czyli akustyczny set Wojtka Garwolińskiego niegdysiejszego lidera głogowskiej nieistniejącej już formacji PIVO.

Lepszego klimatu do takiego występu nie można było sobie wyobrazić. Ciężkie powietrze, półmrok baru, błyszczące od kropelek wody kufle zimnego piwa, jedynie język, jakim wszyscy władali i nieobecność chmury tytoniowego dymu wewnątrz sali oznajmiała, że oto jednak nie znaleźliśmy się w Chicago w latach 30 XX wieku w jakiejś popularnej bluesowej knajpce. Na rozpoczęcie recitalu przyszło czekać prawie godzinę, na szczęście poziom występu zaprezentowany przez artystę rekompensował niedogodności. Recital cieszył się dużym zainteresowaniem, w końcu Garwoliński to w Głogowie postać barwna i nietuzinkowa. Pomimo, iż artysta jest głogowianinem z urodzenia jakimś cudem rzadko pojawia się z występami w swoim mieście. Trzeba by było stracić słuch lub być totalnym ignorantem by chociaż w niewielkim stopniu nie dać się urzec tej muzyce.  Kiedyś gdy dopiero klarowała się jako to co znamy dzisiaj zrywała kajdany teraz, możemy już tylko ją chłonąć i dać się jej przenikać.

Ci, którzy nie mieli okazji zobaczyć go na żywo powinni żałować, gdyż prezentuje kawał dobrej muzyki. Jednak nie ma co wypłakiwać łez bo będzie jeszcze okazja zobaczyć G.Wolfa w akcji i to całkiem nie długo bo w sierpniu, gdyż pojawi się na co rocznym festiwalu o nazwie Blues nad Bobrem.