Mama na portrecie

0
1144

Dzień matki już jutro (26 maja), jednak Miejski Ośrodek Kultury obchodził go już dzisiaj (25 maja), a to wszystko za sprawą wernisażu konkursu plastycznego pod tytułem “Jej portret – widziany oczami dziecka”. W konkursie wzięły udział dzieci z głogowskich przedszkoli, które miały za zadanie namalować swoją mamę.

“Jej portret – widziany oczami dziecka” to konkurs organizowany przez Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie i skierowany do dzieci z głogowskich przedszkoli. W tym roku odbyła się jego szósta edycja. Jednak za każdym razem trudno jest wybrać tę najładniejszą prace. – Na konkurs wpłynęło pięćdziesiąt prac. To jest bardzo emocjonalny konkurs. Jury, czyli dyrektor Barbara Mareńczak–Piechocka, nasza plastyczka Joanna Kinder–Poczyszcz i ja – wszystkie jesteśmy mamy, więc ten element emocjonalny jest. Jednak staramy się zwracać uwagę na samodzielność pracy, na technikę, staranność. Chociaż myślę, że nikt się nie poczuje pokrzywdzony, bo każde dziecko otrzyma nagrodę i dyplom – mówi Agnieszka Lewandowska, koordynatorka i pomysłodawczyni konkursu. Dzieci swoje prace przygotowują w przedszkolach. Dzisiejszy (25 maja) wernisaż był więc okazją, żeby pokazać mamie jak wygląda na swoim portrecie. – Namalowałam mamę na ściernym papierze. Było bardzo trudno. To ma być taka laurka na Dzień Mamy, ale planuję jeszcze coś innego – mówi siedmioletnia Marta. –Bardzo mi się podoba praca córeczki i jestem bardzo zaskoczona, że tak właśnie zostałam przedstawiona – mówi pani Małgorzata, mama siedmioletniej Marty.

W konkursie nikt nie był przegrany i każde dziecko otrzymało nagrody książkowe. Jednak, jak przystało na formułę konkursową, musiało zostać wyłonione pierwsze miejsce. Najlepszą pracą okazała się ta wykonana przez Kasię Choińską, która przedstawiła swoją mamę z włosami z bratków. – Mamę malowałam trzy dni. Mama ma kwiatki we włosach. Na Dzień Mamy przygotowałam ten rysunek – mówi pięcioletnia Kasia Choińska. – Córka pierwszy raz bierze udział w tym konkursie, ale maluje od zawsze i panie w przedszkolu zwracają uwagę na to, że wychodzi jej to bardzo dobrze – mówi Iwona Rak–Choińska, mama Kasi.