W Kolegiacie przygotowują się do świąt

0
2038

Tradycyjnie już w Kolegiacie święta Bożego Narodzenia przygotowuje się w sposób wyjątkowy. Na mieszkańców Głogowa czekać będzie żywa szopka i tradycyjna pasterka o północy.

Kolegiata jest takim kościołem, który w czasie świąt odwiedzają nie tylko jego parafianie, ale też niemal wszyscy mieszkańcy Głogowa. Dlatego w czasie dni świątecznych kościół będzie otwarty od świtu do zmierzchu. Głogowianie będą mogli podziwiać żywą szopkę, która stała się już małą tradycją w naszym mieście. – Będziemy mieli małe owieczki, które mają tylko dwa tygodnie. Są tak małe, że nie mogą jeść ziarna. Dlatego apeluje o to, żeby nie karmić zwierząt. Będzie też koń, cielaki i króliki.– mówi ksiądz Rafał Zendran, proboszcz Kolegiaty. Zwierzęta, które będą przebywać w szopce pochodzą z prywatnych hodowli parafian. – Chciałbym powiedzieć, że zwierzęta w naszej szopce nie będą męczone. Dostają jeść, są gwiazdami, jest im ciepło. Jest im zdecydowanie lepiej niż w cielętnikach – zapewnia proboszcz Kolegiaty. W tym roku w szopce nie będzie kozy. –Ostatnio jedna koza przewróciła świętego Józefa, dlatego daliśmy sobie spokój. – dodaje z uśmiechem ksiądz Rafał Zendran. Oprócz żywej szopki będzie można też zobaczyć wystawę szopek z “Festiwalu Szopek”.

Pasterka w Kolegiacie odbędzie się o północy. W trakcie mszy będzie można pośpiewać kolędy, ale i usłyszeć nowe aranżacje w wykonaniu Świątecznej Scholi Kolegiackiej. – Tworzą ją młodzi, głogowscy instrumentaliści, którzy wprowadzają nieco mocniejsze brzmienia. – tłumaczy proboszcz. Ksiądz będzie miał też dla każdego uczestnika pasterki prezent. –Na razie nie chce zdradzać, co to będzie. Niech to pozostanie niespodzianką. Chcemy jednak nie tylko otrzymywać, ale też i podzielić się. Dużo otrzymujemy i za to mogę tylko schylić głowę i dziękować. Mówię tu o środkach finansowych przekazanych na odbudowę Kolegiaty. Jestem zaskoczony i zawsze wdzięczny, że komuś się chce jechać z drugiego końca miasta i odwiedzić nasz kościół. – dodaje ksiądz Rafał Zendran.

Mamy też nieco gorszą wiadomość dla mieszkańców Głogowa i entuzjastów żywej szopki. –Ona jest możliwa, że jest tworzona w Kolegiacie, która jest w budowie. Dlatego ta słoma i to wszystko może tam być. Jestem jednak przekonany, że kiedy pojawią się posadzki granitowe to tam już tego nie będziemy robić. Może powinienem zorganizować jakiś konkurs żeby wymyśleć jak zamienić tą żywą szopkę na jakąś inną. – tłumaczy proboszcz Kolegiaty. W tym roku jednak szopka jest i można ją oglądać przez całe święta.