Chyba działał pod wpływem alkoholu

0
1422

“Chyba działałem pod wpływem alkoholu” – tak tłumaczył się 27 – letni mieszkaniec Głogowa zatrzymany przez policyjnych wywiadowców z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Mężczyzna został zatrzymany krótko po tym jak skacząc po samochodzie dokonał jego uszkodzenia. Po wyżyciu się na aucie, spokojnie pojechał taksówką z kolegami na imprezę do lokalu. Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (z 28 na 29 grudnia).

W nocy z piątku (28 grudnia) na sobotę (29 grudnia) 27 – letni mieszkaniec Głogowa przechodził wraz z grupą znajomych ulicą Wita Stwosza w Głogowie. – Nagle mężczyzna postanowił wskoczyć na zupełnie przypadkowy, zaparkowany na ulicy samochód i zaczął po nim skakać. Efektem działania 27 – letniego mężczyzny jest uszkodzony dach, stłuczona przednia szyba oraz połamane wycieraczki samochodu. Pomimo późnych godzin nocnych jego wyczyn nie został anonimowym zdarzeniem – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Popis 27 – letniego mieszkańca Głogowa zauważył jeden z mieszkańców osiedla. Jego reakcja była natychmiastowa, a opis przekazany dyżurnemu pozwolił na zatrzymanie sprawcy, który zdążył już z kolegami rozgościć się w lokalu. – Początkowo cała grupa zaprzeczała, że ma coś wspólnego ze zniszczeniem samochodu. Ostatecznie 27 – latek przyznał się do uszkodzenia auta i usłyszał zarzut zniszczenia mienia – dodaje Bogdan Kaleta. Właściciel pojazdu wycenił swoje straty na nie mnie niż 700 złotych. Sprawca w momencie zatrzymania był nietrzeźwy i miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Swoje zachowanie tłumaczył faktem, że “chyba działał pod wpływem alkoholu”. Teraz za zniszczenie mienia 27 – letniemu mieszkańcowi Głogowa grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.