Co z pomocą wieczorową i świąteczną?

0
1913

Pomoc wieczorowa i świąteczne jest niezbędna. O tym nie trzeba nikogo przekonywać, bo gdzie mieszkańcy Głogowa pójdą, kiedy wieczorem lub w święta będą potrzebowali nagłej pomocy lekarza? Cześć zapewne pomyśli o izbie przyjęć w głogowskim szpitalu, tam jednak przyjmowane są tylko osoby w nagłych wypadkach. Dlatego dla komfortu mieszkańców Głogowa ważne jest żeby w naszym mieście nie powtórzyła się sytuacja sprzed roku.

Przypomnijmy, że rok temu nikt z Głogowa nie złożył oferty do Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie prowadzenie wieczorowej i świątecznej pomocy lekarskiej. Z braku takiej oferty z naszego miasta teren ten został przyznany przychodni z Polkowic. Istniała, więc uzasadniona obawa, że mieszkańcy Głogowa będą musieli chorzy dojeżdżać do Polkowic. Aby temu zapobiec swoje siły połączył Starostwa Powiatowy, Rafael Rokaszewicz i Prezydent Głogowa, Jan Zubowski. Ostatecznie udało się dość do porozumienia i stworzyć “filię” polkowickiej przychodni, która pełni swoje usługi na terenie przychodni specjalistycznej przy ulicy Kościuszki 15. Tam też mieszkańcy Głogowa mogą szukać pomocy lekarskiej wieczorem i w święta. Nikt jednak nie chciał żeby sytuacja ta się powtórzyła i od kilku miesięcy prowadzono rozmowy z głogowskimi lekarzami i z głogowskim szpitalem na temat konieczności złożenia takiej oferty do Narodowego Funduszu Zdrowia w tym roku. Trwały jednak przepychanki, kto tak naprawdę ma obowiązek i możliwości, aby ofertę złożyć.

W czasie wtorkowej (20 listopada) sesji Rady Miasta w porządku obrad znalazł się punkt, w którym wiceprezydent Leszek Szulc przedstawił sytuacje wieczorowej i świątecznej pomocy zdrowotnej. – Aby zapobiec tej sytuacji od 25 marca prowadziliśmy rozmowy. Uważamy, że ze swojej strony zrobiliśmy wszystko żeby oferta na prowadzenie pomocy wieczorowej i świątecznej była prowadzona w Głogowie. My nie mamy wpływu na podmioty prywatne, które albo złożą ofertę albo nie. Jedyny podmiot świadczący usługi z zakresu ochrony zdrowia, nad którym samorząd, a dokładnie Powiat Głogowski, ma wpływ to jest szpital. Dlatego ważne jest żeby zabezpieczyć to wyjście awaryjne i złożyć ofertę. Jeżeli ofertę złoży inny podmiot i to on ją wygra – to niech tak będzie. Ale my powinniśmy zabezpieczyć wyjście awaryjne. – mówi Leszek Szulc, wiceprezydent Miasta Głogowa. – To skro nie ma chętnych lekarzy u nas, to być może nastał czas żeby ściągnąć lekarzy na przykład z naszego miasta partnerskiego z Ukrainy? – pytał Cezary Kędzia, radny Rady Miejskiej.

Termin składania ofert do Narodowego Funduszu Zdrowia minął wczoraj (21 listopada). Jutro (23 listopada) poinformujemy Państwa, czy ktoś z Głogowa złożył swoją ofertę.