Mayday – są już plany

0
1179

Zapowiada się ciekawie. Są już wstępne plany zagospodarowania powierzchni lokalu, który przejął Miejski Ośrodek Kultury. Dobra informacja dla fanów imprezy cyklicznej Mayday Rock Festiwal – jeżeli wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik, tegoroczna edycja również się odbędzie. Przypomnijmy głośną sprawę związaną z Maydayem, która to podzieliła ludzi na dwa obozy. Prezydent miasta Jan Zubowski podjął decyzję, aby nie przedłużać umowy najmu lokalu SEKiA Mayday. W ten oto sposób rozpętała się burza niezadowolenia. Zwłaszcza, że budynek przejął pod działalność kulturową Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie. Obecnie w lokalu trwają gruntowne prace remontowe, mające na celu przystosowanie pod działalność, którą zamierza rozpocząć tam MOK. Do zagospodarowania jest duża liczba powierzchni, bo aż 1400 metrów kwadratowych. To tylko 300 metrów mniej, niż posiada na chwilę obecną MOK. W planach jest, aby swoje miejsce znalazły tam stowarzyszenia, kluby a nawet i seniorzy. – Trwają rozmowy z najemcami, którzy chcieliby tam prowadzić działalność. Pierwsze piętro chcemy przeznaczyć na działalność kulturową oraz rekreacyjną. Swoje miejsce będą mogli tam znaleźć trenerzy Jogi i sztuk walki – mówi dyrektorka MOKu, Barbara Mareńczak. Całe piętro będzie więc rozplanowane tak, aby wypełnić każdą wolną przestrzeń. Zmieni się też wejście do lokalu. Z chwilą oddania do użytku będzie to główne wejście, a nie jak dotychczas, wejście boczne. Jest to dobre rozwiązanie, dyrektor MOKu jest przekonana o jego funkcjonalności. Prace remontowe mają zakończyć się wraz z końcem sierpnia, jednak budowlańcy co chwilę spotykają się z różnymi przeszkodami w trakcie wykonywania prac, dlatego mogą się one nieco wydłużyć. – Zależy nam, aby budynek był w pełni sprawny i wyposażony przed oddaniem go do użytku. W tej chwili są tam puste ściany. Liczymy na dotacje z Urzędu Miasta – mówi Barbara Mareńczak. Najważniejszą sprawą jest jednak doprowadzenie sali koncertowej do użytku. Fatalna wręcz akustyka ogranicza możliwości organizacji koncertów. – Trzeba będzie salę koncertową wyposażyć w specjalne materiały pochłaniające dźwięk, aby nie odbijał się od ścian. Pomoże to w lepszym odbiorze muzyki – przekonuje dyrektorka MOKu. Informacja ta ucieszy zapewne młodzież, gdyż w planach jest zagospodarowanie pomieszczeń piwnicznych, na kanciapy dla zespołów. – Mamy to w planach, jednak korzystanie z tego typu pomieszczenia przez młodzież wiąże się z przestrzeganiem regulaminu, jednak nie odmówimy miejsca komuś, kto naprawdę chce działać – zapewnia Barbara Mareńczak. Czekamy więc na oddanie lokalu do ponownego użytku, wtedy będziemy mogli ocenić czy zmiana instytucji wyszła na lepsze. Jedno jest pewne – na pewno miejsce to nie będzie świecić pustkami, a zachęci do przyjścia ze względu na nowoczesność i zwrot ku młodzieży.