Na terenie gminy Jerzmanowa dzielnicowy zatrzymał do kontroli ciągnik rolniczy. W czasie kontroli okazało się, że pojazd nie posiadał ubezpieczenia OC, badań technicznych, a w doczepionej przyczepie znajdowało się kradzione drzewo. Jakby tego było mało – kierowca ciągnika był nietrzeźwy.
5 kwietnia, podczas służby obchodowej, dzielnicowy Jerzmanowej zatrzymał do kontroli cięgnik rolniczy z przyczepą załadowaną pociętym drzewem. Pojazdem kierował 58-letni mieszkaniec gminy Jerzmanowa. Sprawdzając dokumenty, dzielnicowy ujawnił brak obowiązującego ubezpieczenia OC oraz brak aktualnych badań technicznych. – Ostatnie badanie przeprowadzone było w lipcu 1997 roku – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Dzielnicowy sprawdził też drewno, które było przewożone na przyczepie. Po skontaktowaniu się z leśniczym okazało się, że drewno jest skradzione z pobliskiego lasu. – Wartość skradzionego drzewa była niewielka i wynosiła trzydzieści osiem złotych. Okazało się też, że kierujący ciągnikiem rolniczym był nietrzeźwy. Mężczyzna w wydychanym powietrzu miał 0.58 promila alkoholu – mówi Bogdan Kaleta.
Mężczyźna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym. Zostało mu również zatrzymane prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Za kierowanie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
